Data: 2003-02-19 10:55:49
Temat: Re: Przetestowalam... Avon, Dax, Pani Walewska itp
Od: "Kruszynka" <l...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Skakanka" <s...@w...wp.pl> wrote
> Ostatnio robilam troche zakupow (chyba ze wzgledu na pogode paskudna).
> I kilka ciekawych rzeczy zauwazylam.
[ciach, ciach]
Podpinam sie i tez napisze, co przetestowalam:
1) Blyszczyk Diadem, bezbarwny. Efekt nawet lepszy niz przy Burzuju za 38
zl, akosztowal 9,50. tylko ten wicior jakis inny mogli zrobic, za twarda ta
gabka, to znaczy za malo puchata i malo sie nabiera na nia za jednym razem.
Trzeba kilka razy nurzac w butleczce.
2) maseczka Eris z folacyna. Uzylam tylko raz, ale na razie stwierdzam, ze
jest swietna. Na razie, bo jak potem bedzie, to nie wiadomo, wyjdzie w
praniu :-) Fajnie wygladza skore. Mam dwie nieduze zmarszczki na czole
(dokladnie tak samo mi sie robia jak u mojego ojca, jestesmy bardzo pod tym
wzgledem podobni) i ze zdumieniem stwierdzilam, ze po zmyciu maeczki one sie
wygladzily i splycily. Jasne, ze rano po efekcie nie bylo sladu, ale przez
jakis czas bylam wniebowzieta. Maseczka kosztowala mnie 12,20 zl, wiec
uwazam, ze jest tania i moze warto sprobowac :) Dobrze odzywia skore.
Kruszyna
ktora uwaza wczorajsze zakupy ku pokrzepieniu serc za bardzo udane :)
--
"Primum non stresere..."
|