Data: 2004-03-12 07:11:36
Temat: Re: Przyczyna prosta!
Od: Karolina Matuszewska <g...@-...implant.am.lublin.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Katarzyna Kulpa napisał:
> : > to ja przepraszam, nie rozumiem, co w tym trudnego - zachwyca sie pieknymi
> : > bukietami, znaczy, lubi piekne bukiety. znaczy, nie mialaby nic przeciwko
> : > otrzymaniu takowego. informacje o Jadzi i Wladku mozna roznie interpretowac,
> : > ale informacja o bukietach jest jednoznaczna :)
> : Nie jest. Równie dobrze może znaczyć potępienie dla rozrzutności Włodka,
> : który zamiast oszczędzać na czarną godzinę wydaje pieniądze na wprawdzie
> : piękne, ale jednak niepotrzebne kwiaty.
> ??
> takie kobiety nie istnieja! :)
Znikłaś przynajmniej mnie. =] Kwiaty może i są ładne, ale ja tam wolę
coś praktycznego, nie lubię prezentów, które mi zdychają co kilku dniach. =]
> : Można to też odczytać jako
> : aluzję "Włodek zarabia lepiej od ciebie i kupuje swojej kobiecie śliczne
> : kwiaty, a ty jesteś fajtłapą i cię nie stać". Albo jak pisała Małgośka
> : "ten boski Włodek... ma takie błękitne oczy... i kupuje kwiaty..."
> ale co mowi to zdanie na temat stosunku pani XX do _bukietow_?
> (niezaleznie od oczu Wlodka) :)
O stosunku do kwiatów mówi dużo. Ale nie mówi podstawowej kwestii "_Ja_
chciałabym takie kwiaty dostać!" (Na marginesie -- uwielbiam szczeniaki,
a już na widok małego husky miękną mi kolana -- gdyby na podstawie moich
pisków "Jejku, jaki cudny, omujborze, patrz, patrz!" TŻ wywnioskowałby,
że chce huskiego, to mielibyśmy duży kłopot, bo to psy trudne do
trzymania w bloku i, póki nie mam domu w dużym wybiegiem, pozostaje mi
tylko zachwycać się każdym mijanym błękitnookim. Dobrze więc, że TŻ
odczytuje moje piski jako "Fajny psiak" a nie jako "Kup mi takiego!") A
wystarczy powiedzieć: "Zobacz, Włodek kupuje Jadźce takie śliczne
bukieciki, ty też mógłbyś mi taki bukiecik kupić." Bo jeśli z Twojego
przykładu facet wywnioskuje, że kobieta ma go za fajtłapę, który zarabia
gorzej od Włodka, albo jeszcze gorzej -- że jego kobieta wzdycha do
błękitnych oczu sąsiada -- to wtedy sorry, no bonus, kwiatków nie będzie.
Pozdrawiam,
Karola
|