>
> Mam na poreczach stara farbe ( 8 lat) , czesciowo sie luszczy ,odpada, w
> innych nie.Wczoraj potraktowalem ja papierem sciernym (40 i 120) ale jest
to
> dosc mozolna robota ( co nieco ztarlem ale mam juz dosc). Od kumpla
> pozyczylem taka okragla nasadke do wiertarki ktora on zdzieral stara farbe
u
> siebie ( 2-3 letnia) , niestety u mnie farba praktycznie w ogole nie
schodzi
> po dzialaniem tego zabiegu( nie wiem czemu).Wiem, ze musze teraz
> przeszlifowac to drewna zanim zabiore sie do malowania, czy bede musial w
> tym celu demontowac te porecze czy tez moge je przeszlifowac bez
demontazu.
> Ewentualnie co innego mozecie mi doradzic.

> Pawel Galinski [Gall]
Opalanie, środki chemiczne do usuwania powłok lakierniczych a szlifowanie to
zostawiłbym na deser. Zabrałeś się do tego od tyłu dlatego się narobiłes z
małym efektem.>Trudno Ci poradzić bo nic nie powiedziałes o powłoce
malarskiej którą usuwasz, piszesz farba - sądzę, że jest to lakier lub
emalia, co chcesz osiągnąć? czyli czym będziesz malował (bezbarwny ?).
k - 2
>
>
> --
>
> Pawel Galinski [Gall]
>
>
>
>
>