Data: 2002-12-02 20:40:29
Temat: Re: Przyjazn damsko-meska
Od: "sd_" <l...@s...dogs.lie>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Anna " <m...@x...wp.pl> napisał w wiadomości
news:asg990$r99$1@news.tpi.pl...
> Mam pewien problem, zastanawiam sie czy mężczyźni potrafia pielegnowac
> przyjazn z kobieta, czy potrafia rozroznic sprawy seksu od spraw zwyklej
> prostej ale cudownej bliskosci?
> Konkret?
> Jesli przyjaznia sie z kobietami czy w ktoryms momencie jesli sie w tej
> Przyajciolce zakochuja, co robia? jak sie zachowuja i czy potrafia poniesc
> konsekwencje swego zauroczenia czy zaduzenia czy tez wyjawionej w koncu
> milosci?
> Czy kazda przyjazn mesko-zenska musi skonczyc sie w lozku? Bo "było miło"?
> Czy moze mezczyzni rownie dobrze jak kobiety potarfia panowac nad
emocjami,
> hormonami i potrafia rozgraniczyc te cienka nic miedzy przyjaznia a
> seksualnym zauroczeniem ktore ktoregos dnia ich dopada?
> Czy trudno zrozumiec fakt iz to ze kobieta chce sie przytulic do
Przyjaciela
> nie zawsze oznacza zaproszenie do wspolnego rozkoszowania sie wlasnumi
> cialami....
> pozdrawiam i zapraszam do polemiki, zdaje sobie sprawe z tego ze slowo
> pisane jest ułomnym narzędziem komunikacji ale wierze ze ktos mnie
> zrozumial;-)
> anna maria
tak to juz jest mezczyzna to swinia a kobieta to pies (dlaczego wszystko
zaczyna sie na s?:)
pozostaje wiec zadawac sie ze slimakami
|