Data: 2002-12-02 20:32:01
Temat: Re: Przyjazn damsko-meska
Od: "Tadek Tadek" <n...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Anna <m...@x...wp.pl> napisał(a):
> Mam pewien problem, zastanawiam sie czy mężczyźni potrafia pielegnowac
> przyjazn z kobieta, czy potrafia rozroznic sprawy seksu od spraw zwyklej
> prostej ale cudownej bliskosci?
> Konkret?
> Jesli przyjaznia sie z kobietami czy w ktoryms momencie jesli sie w tej
> Przyajciolce zakochuja, co robia? jak sie zachowuja
Podrywaja przyjaciolke to oczywiste :)))
> i czy potrafia poniesc
> konsekwencje swego zauroczenia czy zaduzenia czy tez wyjawionej w koncu
> milosci?
tzn...ciezko pytanie
> Czy kazda przyjazn mesko-zenska musi skonczyc sie w lozku? Bo "było miło"?
Oczywiscie ze nie jezeli sa dla siebie oboje nie atrakcyjni.
> Czy moze mezczyzni rownie dobrze jak kobiety potarfia panowac nad emocjami,
> hormonami i potrafia rozgraniczyc te cienka nic miedzy przyjaznia a
> seksualnym zauroczeniem ktore ktoregos dnia ich dopada?
hormony to hormony.... a uczucia maja priorytet nad rozumem.
> Czy trudno zrozumiec fakt iz to ze kobieta chce sie przytulic do Przyjaciela
> nie zawsze oznacza zaproszenie do wspolnego rozkoszowania sie wlasnumi
> cialami....
Mozna to zrozumiec, ale czy ty od niego za duzo nie wymagasz?
Popatrz na to z drugiej strony. On ma cos do Ciebie, a kontakt fizyczny jest
interpretowany prawdopodobnie jako zaproszenie.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|