Data: 2002-12-02 19:25:02
Temat: Re: Przyjazn damsko-meska
Od: "Elita.pl" <b...@e...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Anna wrote:
> Mam pewien problem, zastanawiam sie czy mężczyźni potrafia pielegnowac
> przyjazn z kobieta, czy potrafia rozroznic sprawy seksu od spraw zwyklej
> prostej ale cudownej bliskosci?
Oczywiście.
> Jesli przyjaznia sie z kobietami czy w ktoryms momencie jesli sie w tej
> Przyajciolce zakochuja, co robia? jak sie zachowuja i czy potrafia poniesc
> konsekwencje swego zauroczenia czy zaduzenia czy tez wyjawionej w koncu
> milosci?
Ale wtedy przecież nie ma mowy już tylko o przyjaźni - jest także miłość
erotyczna. I jeśli przyjaźń ma mieć szansę przetrwania to wymaga to szczerości
intencji, a nie udawania "jesteśmy tylko przyjaciółmi".
> Czy kazda przyjazn mesko-zenska musi skonczyc sie w lozku? Bo "było miło"?
Nie musi. Ale przecież seks to rzecz piękna i łącząca ludzi.
> Czy moze mezczyzni rownie dobrze jak kobiety potarfia panowac nad emocjami,
> hormonami i potrafia rozgraniczyc te cienka nic miedzy przyjaznia a
> seksualnym zauroczeniem ktore ktoregos dnia ich dopada?
To kobiety potrafią panować nad emocjami i hormonami!?
Ciekawa teza...
> Czy trudno zrozumiec fakt iz to ze kobieta chce sie przytulic
> do Przyjaciela nie zawsze oznacza zaproszenie do wspolnego
> rozkoszowania sie wlasnumi cialami....
Nie jest trudno zrozumieć.
Trudniej zapanować nad własnymi pragnieniami, nad chęciem pełnego
zbliżenia się do drugiej osoby, gdy ona na dodatek pociąga fizycznie
i emocjonalnie.
No, ale cóż - w tym jest zawsze ambaras żeby dwoje chciało na raz :)
W przyjaźni trzeba akceptować i pragnienia i odmowy.
pozdrawiam
Arek
--
http://www.sti.org.pl/0-700.htm
|