Data: 2003-03-17 22:13:17
Temat: Re: Przyleciał ptaszek
Od: b...@o...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
> b...@o...pl napisał(a) w wiadomości:
> <2...@n...onet.pl>...
> > Na jabłoni za to jest domek dla sikorki bogatki.Jeszcze jej tam nie ma,
> > ale zim? przylatywała po słonecznik.
>
> Do mnie przylatywaly grubodzioby. Sciagala je z okolicy sliwa alycza, dosc
> spora, ktorej to pestki chetnie jedza. Jest to argument za sadzeniem tego
> drzewa, chociaz nie jest powszechnie jako ozdobne stosowane.
> Czesc z grubodziobow skusila sie nawet na parapet. Gdy sypnalem nasion
> konopii pojawily sie dzwonce i wiecej grubodziobow. Gile wolaly zjadac
> paczki na wisniach.
>
> Pozdrawiam,
> Bpjea
>
> Grubodzioby całkowicie mnie zaskoczyły.Nie spodziewałem
się ich w mieście.Były na prawdę miłą niespodzianką.
Raz zajrzała para dzięciołów średnich pstrych.
Gile nie odwiedziły karmnika choć zajrzały do ogródka.
Za to kowaliki systematycznie korzystały z nasion.
Pozdrawia boletus
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|