Strona główna Grupy pl.misc.dieta Przyswajanie białka

Grupy

Szukaj w grupach

 

Przyswajanie białka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 78


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2003-08-22 15:35:59

Temat: Re: Odp: Przyswajanie białka
Od: "slawek" <slawekopty(usun)@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> napisał
w wiadomości news:bi59fl$g3d$1@inews.gazeta.pl...
> Pytalem o cale jajka. Gdybym byl zlosliwy, to nalegalbym rowniez na
> skorupki. Bo a nuz okaze sie, ze czlowiek jest nieprzystosowany do jadania
> calych surowych jaj, stosujac logike Krystyny. Ciekawy skadinad argument
> wytrzasnela zwazywszy na to, ze sam Kwasniewski wszedzie i zawsze radzi
> obrobke termiczna optyjedzenia, coby ulatwic trawienie i przyswajanie
> substancji odzywczych. Znow jakies podwojne standardy: optymalnym wolno
> gotowac, smazyc, piec i grilowac, a inni maja jesc surowe, coby tylko
Krysia
> mogla udowadniac, ze zjadaja rzeczy, do jedzenia ktorych nie sa
> przystosowani.
>


Nie, chodzi o to że pokarmy które możesz trawić w stanie nieprzetworzonym na
surowo po ugotowaniu itp. są jeszcze bardzie wartosciowe czy przyswajalne.
dużo roślin jest na surowo niejadalna lub nieprzyswajalna , staje się
jadalna po ugotowaniu , to taki krok mniej niz pokarmy odzwierzęce ;))


>
> Och, to pokutujaca powszechnie opinia, tyle ze chyba nie calkiem
prawdziwa.
> Bedac dzieciakiem zjadlem dwa surowe ziemniaki, by wykpic sie z lekcji
> religii. Nic mi po nich nie bylo.
>

Och to chyba dlatego że chodziło o religie ;))) albo za mało zjadłeś ;)))
Slawek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2003-08-22 19:06:01

Temat: Re: Przyswajanie białka
Od: "daniel figlarz" <d...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Marcin 'Cooler' Kuliński <m...@p...gazeta.blah> napisał(a):

> daniel figlarz w wiadomości news:bi4meo$9bj$1@inews.gazeta.pl pisze:
>
> >>> Pełną i najlepszą, bo uważana za wrzozec, paleta aminokwasów
> >>> dysponuje tylko i wyłącznie żółtko jaja kurzego i to w dodatku
> >>> wiejskiego.
> >>
> >> Wg jakich badan czy analiz? Poprosze o konkretne zrodlo.
> >
> > Najprościej:"Białko jaja zostało uznane przez organizację FAO/WHO za
> > międzynarodowy wzorzec....". Słowa te cytuję za prof.dr hab. Tadeuszem
> > Trziszką, który jest Kierownikiem Katedry Produkcji Żywności
> > Pochodzenia Zwierzęcego Akademii Rolniczej we Wrocławiu
>
> No i ok. A teraz postaraj sie zglebic roznice miedzy zoltkiem jaja, a jajem
> calym.
>
Marcin! Ty nie chcesz dyskutować, tylko polujesz na literówkę.
Gwoli ścislości to sam sobie sprawdź różnice miedzy białkami żółtka
a "bialka". Jak się nauczysz to pogadamy. Poki co jesteś dyletantem. Sorry...


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2003-08-22 19:53:40

Temat: Re: Przyswajanie białka
Od: "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> szukaj wiadomości tego autora

daniel figlarz w wiadomości news:bi5pio$sfg$1@inews.gazeta.pl pisze:

>> No i ok. A teraz postaraj sie zglebic roznice miedzy zoltkiem jaja,
>> a jajem calym.
>>
> Marcin! Ty nie chcesz dyskutować, tylko polujesz na literówkę.

To nie byla literowka tylko celowe wprowadzanie pytajacego w blad. Miedzy
calym jajem a zoltkiem jest taka roznica, jak miedzy golonka a koscia.

> Gwoli ścislości to sam sobie sprawdź różnice miedzy białkami żółtka
> a "bialka". Jak się nauczysz to pogadamy. Poki co jesteś dyletantem.
> Sorry...

Uuu, a Ty masz pewnie certyfikat z Arkadii. Fajnie, tylko ze w dalszym ciagu
nie przedstawiles zrodla, w ktorym wyczytales o zoltku (z wiejskiego jaja)
jako produkcie spozywczym o wzorcowej palecie aminokwasow. Zwrot "jestes
dyletantem, sorry" niczego tu akurat nie zalatwia - jestesmy na grupie
dyskusyjnej, a nie w twoim gabinecie (jesli takowy posiadasz).


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2003-08-22 19:59:09

Temat: Re: Odp: Przyswajanie białka
Od: "slawek" <slawekopty(usun)@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora



--
Slawek
Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> napisał
w wiadomości news:bi5dbg$qc5$1@inews.gazeta.pl...
> slawek w wiadomości news:bi5d42$pq4$1@inews.gazeta.pl pisze:
>
> > Nie, chodzi o to że pokarmy które możesz trawić w stanie
> > nieprzetworzonym na surowo po ugotowaniu itp. są jeszcze bardzie
> > wartosciowe czy przyswajalne. dużo roślin jest na surowo niejadalna
> > lub nieprzyswajalna , staje się jadalna po ugotowaniu , to taki krok
> > mniej niz pokarmy odzwierzęce ;))
>
> To tylko twoja interpretacja oparta na zalozeniu, ze pokarmy roslinne w
> stanie surowym sa calkowicie nieprzyswajalne. Udowodnisz to w koncu jakos?
>
>
Tak bardzo prosto , najedz się surowej mąki i zobacz co będzie jutro.
Niektóre rzeczy są tak oczywiste że nie znajdziesz na to linka w necie do
badań źródłowych , bo nikt przy zdrowych zmysłach ich nie zrobi a jeśli nie
ma zdrowych zmysłów to będzie trudno mu znaleźć sponsora chcącego wyrzucić
kase w błoto ;))) Widzę że jeśli nie napisano czegoś w necie to to jakgdyby
dla ciebie nie istnieje /-)
Nie uwazam jakoby wszystkie warzywa w stanie surowym były niejadalne , bo
sam je czasami jadam ;) wiem natomiast i nie zamierzam "wykopywać"
konkretnej literatury że wszelkie ziarna zbóż na surowo są niejadalne a i
gro warzyw też trzeba najpierw ugotować żeby w części stały się możliwe do
strawienia bo błonnik nie będzie trawiony nigdy .


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2003-08-22 20:13:08

Temat: Re: Odp: Przyswajanie białka
Od: "Krystyna*Opty*" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> napisał
w wiadomości news:bi59fl$g3d$1@inews.gazeta.pl...
> slawek w wiadomości news:bi58ga$d0c$1@inews.gazeta.pl pisze:
>
> >> Jadalem platki owsiane namaczane w wodzie. Nie mialem po nich zadnych
> >> sensacji.
> >
> > a ile tego zjadłeś 100g ??? czy mniej ??
>
> Nie wazylem. Powiedzmy ze szklanke suchych.
>
> >> A czy Ty probowales zjesc na surowo np. 5 jajek kurzych?
> >
> > tak 3 zółtka = około 60g w koglu moglu ;))))) i nie było to maximum
> > tego co mógłbym zjeść
>
> Pytalem o cale jajka. Gdybym byl zlosliwy, to nalegalbym rowniez na
> skorupki.

Gdybym była złośliwa, to nalegałabym żebyś zjadł cały owies, a nie
zmiażdżone
płatki z owsa pozbawione plew... ;)
A co do skorupek, są doskonałym źródłem naturalnego wapnia nawet zjadane
"na surowo"... ;) wystarczy zmielić na proszek, a jak się uprzeć, to można
zmiażdżyć zębami, tylko po co?
Skorupek nie jem, a mimo to nie mam objawów wskazujących na brak wapnia,
czyli wystarcza mi to, co jem.

> Bo a nuz okaze sie, ze czlowiek jest nieprzystosowany do jadania
> calych surowych jaj, stosujac logike Krystyny.

Dlaczego uparłeś się do stosowania zasady zjadania jakiegoś organizmu
W CAŁOŚCI? Nie zjadamy "konia z kopytami", jajek ze skorupką,
a Ty nie zjadasz marchwi z nacią i pewnie nadal jeszcze ją skrobiesz,
nawet słomy ze zboża też nie zjadasz już nawet nie zapytam - gotowanej,
czy na surowo... ;) I w dodatku jest to jak najbardziej naturalny odruch
wybierania tego, co najlepsze według uznania zjadacza.
Tak, jak wiewiórka nie zjada skorupki orzecha.

Ciekawy skadinad argument
> wytrzasnela

nie denerwuj się...

> zwazywszy na to, ze sam Kwasniewski wszedzie i zawsze radzi
> obrobke termiczna optyjedzenia, coby ulatwic trawienie i przyswajanie
> substancji odzywczych. Znow jakies podwojne standardy: optymalnym wolno
> gotowac, smazyc, piec i grilowac, a inni maja jesc surowe, coby tylko
> Krysia mogla udowadniac, ze zjadaja rzeczy, do jedzenia ktorych nie sa
> przystosowani.

No tak... zrozumieć jenocześnie dwie zasady, to dla Ciebie o jedną za
dużo... ;)
Albo jedna, albo druga ? Albo białe, albo czarne?
Nadal nie rozumiesz zasady - rozwiązanie OPTYMALNE.

> > ten eksperyment możesz przeprowadzić na dowolnej liczbie ludzi , nie
> > wiem czy wiesz że po zjedzeniu surowych ziemniaków dostaje się
> > gorączki ;))) często moi koledzy ze szkoły stosowali ten numer aby
> > się wykpic od jakiś sprawdzianów
>
> Och, to pokutujaca powszechnie opinia, tyle ze chyba nie calkiem
prawdziwa.
> Bedac dzieciakiem zjadlem dwa surowe ziemniaki, by wykpic sie z lekcji
> religii. Nic mi po nich nie bylo.

I o to chodzi, roślinożercom wszelka surowizna roślinna nie szkodzi. Tobie
zaszkodziłoby zjedzenie kotleta schabowego.
Ty już znowu jesteś roślinożercą-praktykiem - oczywiście z wyboru.
Człowiek może się żywić niewiarygodnie dziwnymi rzeczami, a nawet
zdarza się, że komuś udaje się przejść w coś w rodzaju stanu
przetrwalnikowego
i nie jeść przez dłuższy czas nic i nadal żyć i nawet czuć się dobrze
(oczywiście przez jakiś czas).
Ja wolę wybierać z dostępnych człowiekowi pokarmów to, co najwartościowsze.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2003-08-22 20:19:51

Temat: Re: Odp: Przyswajanie białka
Od: "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> szukaj wiadomości tego autora

Krystyna*Opty* w wiadomości news:bi5tgm$ls4$1@news.onet.pl pisze:

> Ja wolę wybierać z dostępnych człowiekowi pokarmów to, co
> najwartościowsze.

To, co lubisz. Tego, ze sa one najwartosciowsze, nijak nie jestes w stanie
udowodnic. I dlatego tyle piszesz.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2003-08-22 20:28:21

Temat: Re: Odp: Przyswajanie białka
Od: "slawek" <slawekopty(usun)@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> napisał
w wiadomości news:bi5uql$dp4Jestem ciekaw, czy Ciebie badz Krystyne stac w
ogole na
> to, by raz spojrzec na sprawe bez uprzedzen, bez tego filtra, ktory
nalozyl
> Wam Kwasniewski, a ktory kazde pojawienie sie slowa "roslinny" zamienia na
> "gorszy", "zly", "niepelnowartosciowy".

w roslinach jest coś bardzo potrzebnego cukier , są lepsze od produktów
zwierzęcych pod tym względem !!!!


--
Slawek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2003-08-22 20:33:58

Temat: Re: Odp: Przyswajanie białka
Od: "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> szukaj wiadomości tego autora

slawek w wiadomości news:bi5u4a$bvd$1@inews.gazeta.pl pisze:

> Tak bardzo prosto , najedz się surowej mąki i zobacz co będzie jutro.

No wiec co?

> Niektóre rzeczy są tak oczywiste że nie znajdziesz na to linka w
> necie do badań źródłowych , bo nikt przy zdrowych zmysłach ich nie
> zrobi a jeśli nie ma zdrowych zmysłów to będzie trudno mu znaleźć
> sponsora chcącego wyrzucić kase w błoto ;)))

Tak, ta oczywistosc wylazi z duzej ilosci postow niektorych optymalnych.
Szkoda, ze zostala zaszczepiona lektura ksiazek wiadomego autora i z
rzeczywistoscia niewiele ma wspolnego, ze wspomne chocby sprawe tluszczow
roslinnych i zwierzecych (zwierzece jakoby sa dobre, bo nasycone), wyzszosci
tluszczow jako paliwa (wiadomo - mniej tlenu...), kolagenu, a teraz bialek i
roslin w ogolnosci. Jestem ciekaw, czy Ciebie badz Krystyne stac w ogole na
to, by raz spojrzec na sprawe bez uprzedzen, bez tego filtra, ktory nalozyl
Wam Kwasniewski, a ktory kazde pojawienie sie slowa "roslinny" zamienia na
"gorszy", "zly", "niepelnowartosciowy".

> Widzę że jeśli nie
> napisano czegoś w necie to to jakgdyby dla ciebie nie istnieje /-)

Nie chodzi o net, tylko o _jakiekolwiek_ odniesienia do dorobku naukowego z
dziedziny biochemii czy dietetyki. I nie pisz o oczywistosci pewnych rzeczy,
bo nauka nie opiera sie na wierzeniach ludowych i obiegowych opiniach,
chocby te byly bardzo stare i zasiedziale w ludzkiej swiadomosci,

> wiem natomiast i nie zamierzam
> "wykopywać" konkretnej literatury że wszelkie ziarna zbóż na surowo
> są niejadalne

jak na przyklad to.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


49. Data: 2003-08-22 21:04:28

Temat: Re: Odp: Przyswajanie białka
Od: "Krystyna*Opty*" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> napisał
w wiadomości news:bi5u06$bnd$1@inews.gazeta.pl...
> Krystyna*Opty* w wiadomości news:bi5tgm$ls4$1@news.onet.pl pisze:
>
> > Ja wolę wybierać z dostępnych człowiekowi pokarmów to, co
> > najwartościowsze.
>
> To, co lubisz. Tego, ze sa one najwartosciowsze, nijak nie jestes w stanie
> udowodnic. I dlatego tyle piszesz.

1. Od tego jedzenia wyzdrowiałam - i to jest dla mnie niezbity dowód.
2. Ty też dużo piszesz. Inni też dużo piszą. Piszą zwykle Ci, co mają coś
do powiedzenia. Ja nie mam nic przeciwko temu, bo czytać też lubię, zawsze
jest możliwość, że czegoś nowego się dowiem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


50. Data: 2003-08-22 21:07:51

Temat: Re: Odp: Przyswajanie białka
Od: "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> szukaj wiadomości tego autora

slawek w wiadomości news:bi5vr1$gmo$1@inews.gazeta.pl pisze:

> w roslinach jest coś bardzo potrzebnego cukier , są lepsze od
> produktów zwierzęcych pod tym względem !!!!

A myslales o glikogenie watrobowym i miesniowym? Na pewno jest lepszy niz
skrobia, bo pochodzenia zwierzecego.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 8


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

OT [DO] alt.pl.dieta.optymalna
Ile bialka??????????????????
piwo odchudza ?
DO NOWYCH OSÓB :-)
DO NOWYCH OSÓB NA GRUPIE

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na domowy użytek
niedobory skł. mineralnych a alergie skórne
Sekret Odchudzania z Pasją
Darmowe Mp3 Discopolo 2015 i premiery
Re: Solution Manual Switching and Finite Automata Theory, 3rd Ed by Kohavi, K. Jha

zobacz wszyskie »