Data: 2003-06-26 12:54:46
Temat: Re: Psychologia doboru płciowego było Re: Re: Re: Re: przyjaźń? (robi się długie)
Od: "Mefisto" <o...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Bacha"
> Może przywdziej jakiś pióropusz albo przytrocz husarskie
skrzydła. ;))
Już to widzę :) Wszystkie panie w pracy i dziewoje na rynku moje
:)
> Ciekawe. Czyli dominacja instynktu zachowania gatunku nad
instynktem
> samozachowawczym (?). A wydawało by się, że ten drugi jest
bardziej
> pierwotny i przez to bardziej bezwzględny.
Jeżeli przyjmiesz, że pierwotny jest interes genów, to sprzeczność
znika.
[DYGRESJA] Wiesz, w tym miejscu zawsze miałem ochotę wejść na
obszar filozofii, ale nie było z kim o tym pogadać. Na
pl.sci.biologia jak nie pisali o sekwencjonowaniu genów
bakteryjnych (co mi zwisa), to kłócili się z kreacjonistami
zamiast olać ich ciepłą strugą. Potwornie nudna grupa. Na psp da
się pogadać, ale muszę się pilnować, by nie wejść za bardzo w NTG.
Póki gadamy o biologicznych podstawach zachowań, czy nawet o
teorii gier, to jeszcze ujdzie, ale preferencje genów, to już nie
bardzo.
> Zatem znowu
> samice górą. ;)
>
> > > Wydawało mi się, że masz ochotę kwestionować rolę samic.
> >
> > Nie, tylko wzburzyłem się na tak bezceremonialne
deprecjonowanie
> > roli Pana I Władcy. I tylko na żarty, miałem ochotę na małe
> > ćwiczenie w erystyce. Wychwycisz, w którym momencie celowo
> > przegiąłem? [...]
>
> Zlituj się! Mam teraz analizować wszystko od początku.
Sama chciałaś być złośliwa na wstępie :) teraz szukaj :)
3maj się
Mefisto
|