Data: 2002-03-20 17:35:29
Temat: Re: Psychomanipulacje kobiet
Od: "Margolka Sularczyk" <m...@p...bg.univ.gda.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
satia napisał(a) w wiadomości: ...
>a ja się chętnie więcej o nich dowiem, bo kombinuję jak koń pod górę, żeby
>chłopa zmanipoulowac na drugiego kota, ale już rok się nie daje i nie da.
U mnie to dosc prosto poszlo. Kot byl w oplakanym stanie, "no przeciez nie
zostawimy takiego biedactwa bez opieki, a potem zaraz znajdziemy mu dom". Po
czterech tygodniach koty sie pokochaly, pan zaakceptowal z bolem obecnosc
drugiego kota, a po uspieniu Killera Fredek stal sie jego ukochanym kotkiem,
a pan ukochanym Panem. Nie moze na dwie minuty przysiasc zeby mu kot na
kolana nie wskoczyl.
Powodzenia
Margola Stara Kociara
|