Data: 2006-02-01 13:37:17
Temat: Re: Pusiu, trzymaj się...
Od: "Ania" <b...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Droga Pusiu, bardzo mi przykro ze spotkalo Cie cos takiego nie jestem
wtajemniczona dokladnie w to co sie stalo, ale domyslam sie. Nie interesuje
mnie kto to zrobil.Czasem mozna kogos dobrze znac i nie spodziewac sie ze
strony tej osoby przykrosci a jednak zdarza sie. Mimo wszystko ufam ludziom.
Szkoda tylko, ze w obliczu takiej tragedii jaka zdarzyla sie na Ślasku
czlowiek boryka sie z takimi problemami. Dokad to wszystko zmierza....
Pozdrawiam Cie goraco i Was wszystkie(bez wyjatku)
Ania z Zielonej Góry
|