Data: 2010-01-27 20:57:26
Temat: Re: Pytania na które też nie znam odpowiedzi.
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ender pisze:
>> No nie, przecież nie można lecieć z każdym określeniem do słownika i
>> dosłownie brać jego znaczenie w kompletnym oderwaniu od jego kontekstu.
> No sam już nie wiem, może i jednak można.
Zakładam, że parę wyrazów jednak znasz w ich ogólnie przyjętym znaczeniu
i nie musisz latać z każdym do słownika. Chyba że już ci się
pomieszały znaczenia i nie wyczuwasz różnicy?
> Ale jeśli coś komuś nie halo, to przecież się mówi:
> - słuchaj, a co ci sie nie podoba, że nazywasz mnie idiotką?
Naprawdę nikt ci tutaj nie zwrócił uwagi, że nieprzyjemnie mu się z tobą
gada i dlaczego?
> No ja bym raczej tak zapytał, albo o jakiś konkret, jak Redarta.
No taak, u Redarta same konkrety - nawet włos potrafi na cztery konkrety
podzielić. ;)
> Albo zależy mi, żeby się czegoś dowiedzieć, albo żeby się obrazić.
> Cholera, z facetami to jakoś prosto mi idzie, a z kobietami ZAWSZE pod
> górę.
Wiesz, mnie to wcale nie dziwi, że masz z kobietami pod górkę.
Ewa
|