Data: 2010-02-07 22:08:54
Temat: Re: Pytania na które też nie znam odpowiedzi.
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Redart pisze:
>
> Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
> news:hkmoql$1qt$1@news.onet.pl...
>> Redart pisze:
>>
>>> Jakby to mówił nastolatek, ew. wczesny student, to bym
>>> mu przyklasnął ;)
>>> Pomyślałbym: proszę, jak fajnie, już radzi sobie
>>> ze swoimi burzami hormonalnymi i już się tak nie przejmuje,
>>> jak się coś kończy, tylko myśli 'nie ma tragedii, tyle
>>> dziewczyn jest na świecie'.
>>> No ale dla Ciebie trochę brakuje mi słów, niestety ;)
>>> No bo fakt - z pewnego punktu widzenia masz rację
>>> i być może należy Cię tu wesprzeć - no ja nie wiem
>>> już po prostu ...
>>
>> PS. poza tym zobacz, że twój związek i szanownego tutaj towarzystwa,
>> to głownie penis i to drugie.
>
> Projekcja.
> Po prostu z Tobą nie da się inaczej rozmawiać o związkach.
> Między Tobą a Twoją TŻ nie ma prawie nic, co można by
> nazwać 'razem' - to o czym tu rozmawiać ?
>
>> Póki jest wzajemna wyłączność, to wszystko gra i bawimy się wesoło.
>> Kochamy tatusia nawet za to, że nie przepije wypłaty.
>> Ale jak tylko ktoś inny na TO spojrzy, to reakcja jak u małych dzieci
>> w piaskownicy: z kopa w zamek z piasku i ucieczka z płaczem.
>> I kto tu jest dzieciakiem?
>
> Nie wiem, co Ty tu piszesz i o czym ;)
> Jaki zamek z piasku ?
> Chodzi Ci o to, że wszyscy Tutaj, prawie bez wyjatków, mają dzieci ? ;)))
A może '(...)Zamki na piasku, gdy pełno w szkle poranna witaj zmiano, to
życie twe.'
> Twój ojciec zdradzał Twoją mamę ?
Nie odpowie, też o to pytałam.
--
Paulinka
|