« poprzedni wątek | następny wątek » |
351. Data: 2010-01-27 09:30:43
Temat: Re: Pytania na które też nie znam odpowiedzi.
Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hjoqmd$qi5$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> W moim przypadku podziałałby niewątpliwie seks. Ale wiesz, czasem to może
> być trudne do wykonania w warunkach urzędowych czy w tramwaju.
Seks w tramwaju to temat ograny ('Tramwaj zwany pożądaniem')
ale 'seks w warunkach urzędowych' to hmm ... ciekawe, ciekawe, muszę
przemyśleć ... możliwości ...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
352. Data: 2010-01-27 09:33:58
Temat: Re: Pytania na które też nie znam odpowiedzi.
Użytkownik "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hjp012$ie$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Re dart" <z...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:hjotu6$c0s$1@news.onet.pl...
>>
>> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:hjnegv$bo0$1@inews.gazeta.pl...
>>> Polecam:
>>> http://interia360.pl/moim-zdaniem/artykul/ycie-bez-q
uot-ku-wy-quot,29112
>>> "Dlatego apeluję niniejszym do tak zwanych miłośników "poprawnej
>>> polszczyzny", których nienawiść do wulgaryzmów kończy się razem z
>>> trzecim kieliszkiem wódki, tudzież w momencie odłożenia słuchawki od
>>> telefonu (albo co gorsza, kilka sekund wcześniej) - otóż język nie jest
>>> jakimś abstrakcyjnym więzieniem, w którym zesłane przez Opatrzność słowa
>>> mają raz na zawsze jedno ustalone znaczenie. Pamiętajmy, nawet kiedy
>>> klniemy (a raczej zwłaszcza wtedy), że o wulgarności decydują przede
>>> wszystkim kontekst i intencje, a nie prosty fakt, że jakieś słowo
>>> "padło". Sama "ku..." to za mało, żeby głosić upadek obyczajów i kres
>>> kultury."
>>
>> Nooo...
>> I za to bym wypił z Wami, Bracia i Siostry !
>
> Szanowny Pan wyraża chęć skosztowania alkoholu ? Mam nadzieję, iż w sposób
> kulturalny oraz umiarkowaną ilość.
umiarkowaną ilość nieumiarkowanych procentów bardziej niż nieumiarkowaną
ilość umiarkowanych procentów.
kulturalny umiarkowanie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
353. Data: 2010-01-27 09:39:01
Temat: Re: Pytania na które też nie znam odpowiedzi.W Usenecie Przemysław Dębski <p...@g...pl> tak oto plecie:
>
> Użytkownik "Re dart" <z...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:hjotu6$c0s$1@news.onet.pl...
>>
>> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:hjnegv$bo0$1@inews.gazeta.pl...
>>> Polecam:
>>> http://interia360.pl/moim-zdaniem/artykul/ycie-bez-q
uot-ku-wy-quot,29112
>>> "Dlatego apeluję niniejszym do tak zwanych miłośników "poprawnej
>>> polszczyzny", których nienawiść do wulgaryzmów kończy się razem z
>>> trzecim kieliszkiem wódki, tudzież w momencie odłożenia słuchawki
>>> od telefonu (albo co gorsza, kilka sekund wcześniej) - otóż język
>>> nie jest jakimś abstrakcyjnym więzieniem, w którym zesłane przez
>>> Opatrzność słowa mają raz na zawsze jedno ustalone znaczenie.
>>> Pamiętajmy, nawet kiedy klniemy (a raczej zwłaszcza wtedy), że o
>>> wulgarności decydują przede wszystkim kontekst i intencje, a nie
>>> prosty fakt, że jakieś słowo "padło". Sama "ku..." to za mało, żeby
>>> głosić upadek obyczajów i kres kultury."
>>
>> Nooo...
>> I za to bym wypił z Wami, Bracia i Siostry !
>
> Szanowny Pan wyraża chęć skosztowania alkoholu ? Mam nadzieję, iż w
> sposób kulturalny oraz umiarkowaną ilość.
I tylko w odpowiednim towarzystwie.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
354. Data: 2010-01-27 09:40:02
Temat: Re: Pytania na które też nie znam odpowiedzi.Użytkownik "Red art" <f...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hjp0nc$k4i$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
> news:hjou87$cgr$1@news.onet.pl...
>> Re dart pisze:
>>>
>>> Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
>>> news:hjnahn$r22$1@news.onet.pl...
>>>
>>>> Wiesz co medea, ja nie wolę ani tego, ani tego,
>>> Za to wolisz 'gnoja' i wypady na żonę.
>>
>> Głupi jesteś czy o drogę pytasz?
>> Przecież to było właśnie w reakcji o ową 'kurwę',
>> jak się później okazało - koloryt tutejszych dam ;-)
>
> No dobra, ale co to za metoda uczenia dobrych manier
> przez stosowanie jeszcze bardziej beznadziejnych ?
>
> Droga, z mojego 'głupiego' punktu widzenia jest prosta
> i wiedzie do domku bliźniaka. W prawym segmencie
> mieszka Ender pragnący czystego języka, dobrych manier,
> zasad usenetu itp itd, w lewym mieszka Ender lubiący sobie użyć,
> kiedy jest okazja po temu.
> Domki mają jedną furtkę z wywieszką "prymitywne
> typy i zachowania" z dopiskami odpowiednio,
> po prawej 'potępiam', po lewej 'poszukuję'.
> Jako, że Ender się nie rozdwoi, to do prawego domku
> wstawił w okno kukłę z groźnie wymierzonym w kierunku furtki
> palcem. A mieszka w lewym - i tam urządza zabawy.
Redarcie,
Wypowiedź składa się z dwóch aspektów: z formy i tresci.
Ender należy do tego nuworyszowatego gatunku, który twierdzi, że jeśli forma
jest OK, to wystarczy. Z treścią natomiast można sobie "pohasać".
Nie jest to prawda....oczywiście.
Zarówno treść, jak i forma wypowiedzi powinny być na jakimś tam poziomie.
Ja twierdzę nawet, że bardziej liczy się treść. Że jestem w stanie przebrnąć
przez kulawą formę, żeby dobrać się do tego dobra, które niesie treść.
W sumie mozna to odnieść do każdego aspektu życia.
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
355. Data: 2010-01-27 09:54:20
Temat: Re: Pytania na które też nie znam odpowiedzi.
Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:hjp2am$ou4$1@news.onet.pl...
Jednak, na twoim miejscu, pomyślałabym też nad treścią.
Masz potencjał Chłopie, tylko go marnujesz w jakichś bezsensownych
pyskówkach.
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
356. Data: 2010-01-27 09:56:50
Temat: Re: Pytania na które też nie znam odpowiedzi.
Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:hjp1ff$mbg$1@news.onet.pl...
> Medea tak przewartościowała mój odbiór postaw tutaj na grupie,
> że moje intencje nie maiły chyba najmniejszych szans realizacji,
> więc tym bardziej nie ma sensu ich teraz omawiać.
Myśle, że nie powinieneś myśleć, iż zostałem
zmanipulowany poglądami medei ;)
> Gdybym wtedy wiedział, to co wiem teraz, to moja reakcja na pewno nie
> miałaby miejsca i wszyscy nadal cieszyliby się kolorytem 'kurw'.
... fajna konkluzja ...
> Być może bez uświadomienia sobie ich cennych dla nich wartości w takim
> stopniu jak teraz, nie mniej pewnie nie wpłynęłoby to na rozmiar ogólnego
> zadowolenia.
.. czy dobrze wyczuwam tu jednak odrobinę cynizmu i drwiny ? ...
> Także sorry, chciałem dobrze, ale mi nie wyszło ;-)
... który to już raz ... ;))))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
357. Data: 2010-01-27 10:07:03
Temat: Re: Pytania na które też nie znam odpowiedzi.
Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:hjp1lk$muq$1@news.onet.pl...
> Redarcie,
>
> Wypowiedź składa się z dwóch aspektów: z formy i tresci.
>
> Ender należy do tego nuworyszowatego gatunku, który twierdzi, że jeśli
> forma jest OK, to wystarczy. Z treścią natomiast można sobie "pohasać".
> Nie jest to prawda....oczywiście.
> Zarówno treść, jak i forma wypowiedzi powinny być na jakimś tam poziomie.
>
> Ja twierdzę nawet, że bardziej liczy się treść. Że jestem w stanie
> przebrnąć przez kulawą formę, żeby dobrać się do tego dobra, które niesie
> treść.
>
> W sumie mozna to odnieść do każdego aspektu życia.
Też dla mnie liczy się bardziej treść, choć nie w sytuacjach publicznych,
zawodowych. W sytuacjach obciążonych różnorodnym kontekstem
(wiele przypadkowych osób) forma dążąca do 'powszechnych standardów'
ma szczególną wartość.
Są różni odbiorcy. Niektórzy bardzo potrzebują wyrazistej formy (jak
dzieci),
inni mniej. Czasem forma jest elementem zabawy, jak i też treść, czasem i
jedno i drugie
muszą być 'poważne'.
Pytanie - jak to się ma do 'klimatu' tej grupy.
Rozumiem Sendera o tyle, że jest tu 'nowy' i oczekiwał klimatu/formy
bardziej
'standardowego', rozumiem jego 'szok'. PL.SCI zobowiązuje.
Ale z drugiej zaś strony, wydaje mi się cenne, dla niego, doświadczenie,
że 'k...a' nie zawsze obraża Szacowne Panie, żony, matki i ;)
PSYCHOLOGIA też zobowiązuje ;)))
Sytuacja ma dla Sendera jeszcze większy potencjał, niz wyżej wymieniony,
ale jest trochę niechętny w jego wydobyciu, więc cóż ...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
358. Data: 2010-01-27 10:16:22
Temat: Re: Pytania na które też nie znam odpowiedzi.W Usenecie Vilar <v...@U...TO.op.pl> tak oto plecie:
>
> Użytkownik "Red art" <f...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:hjp0nc$k4i$1@news.onet.pl...
>>
>> Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
>> news:hjou87$cgr$1@news.onet.pl...
>>> Re dart pisze:
>>>>
>>>> Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
>>>> news:hjnahn$r22$1@news.onet.pl...
>>>>
>>>>> Wiesz co medea, ja nie wolę ani tego, ani tego,
>>>> Za to wolisz 'gnoja' i wypady na żonę.
>>>
>>> Głupi jesteś czy o drogę pytasz?
>>> Przecież to było właśnie w reakcji o ową 'kurwę',
>>> jak się później okazało - koloryt tutejszych dam ;-)
>>
>> No dobra, ale co to za metoda uczenia dobrych manier
>> przez stosowanie jeszcze bardziej beznadziejnych ?
>>
>> Droga, z mojego 'głupiego' punktu widzenia jest prosta
>> i wiedzie do domku bliźniaka. W prawym segmencie
>> mieszka Ender pragnący czystego języka, dobrych manier,
>> zasad usenetu itp itd, w lewym mieszka Ender lubiący sobie użyć,
>> kiedy jest okazja po temu.
>> Domki mają jedną furtkę z wywieszką "prymitywne
>> typy i zachowania" z dopiskami odpowiednio,
>> po prawej 'potępiam', po lewej 'poszukuję'.
>> Jako, że Ender się nie rozdwoi, to do prawego domku
>> wstawił w okno kukłę z groźnie wymierzonym w kierunku furtki
>> palcem. A mieszka w lewym - i tam urządza zabawy.
> Redarcie,
>
> Wypowiedź składa się z dwóch aspektów: z formy i tresci.
>
> Ender należy do tego nuworyszowatego gatunku, który twierdzi, że jeśli
> forma jest OK, to wystarczy. Z treścią natomiast można sobie "pohasać".
> Nie jest to prawda....oczywiście.
> Zarówno treść, jak i forma wypowiedzi powinny być na jakimś tam poziomie.
>
> Ja twierdzę nawet, że bardziej liczy się treść. Że jestem w stanie
> przebrnąć przez kulawą formę, żeby dobrać się do tego dobra, które
> niesie treść.
>
> W sumie mozna to odnieść do każdego aspektu życia.
Jest mi bardzo miło zgadzać się z Tobą w całej rozciągłości.
Qra, głasku głasku
I przepraszam, że tutaj, ale gdzie indziej mnie wywaliło
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
359. Data: 2010-01-27 10:18:36
Temat: Re: Pytania na które też nie znam odpowiedzi.Użytkownik "Red art" <f...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hjp144$ldd$1@news.onet.pl...
> Seks w tramwaju to temat ograny ('Tramwaj zwany pożądaniem')
> ale 'seks w warunkach urzędowych' to hmm ... ciekawe, ciekawe, muszę
> przemyśleć ... możliwości ...
Też mi zagwostka, pokaż mi kogoś kogo choć raz w życiu nie wydymali (lub
chociaż nie próbowali wydymać) w jakimś urzędzie.
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
360. Data: 2010-01-27 10:30:10
Temat: Re: Pytania na które też nie znam odpowiedzi.Vilar pisze:
> Wypowiedź składa się z dwóch aspektów: z formy i tresci.
[ciach personalne uwagi]
> Zarówno treść, jak i forma wypowiedzi powinny być na jakimś tam poziomie.
>
> Ja twierdzę nawet, że bardziej liczy się treść. Że jestem w stanie przebrnąć
> przez kulawą formę, żeby dobrać się do tego dobra, które niesie treść.
Nie traktuj "treści" i "formy" jako bytów autonomicznych, by nie rzec,
opozycyjnych. One się przenikają, są współzależne, nierozłączne w
konkretnej wypowiedzi (nie tylko werbalnej, także w dziele plastycznym,
filmowym etc.), a efekt finalny wypowiedzi zależy równo od obu tych warstw.
Wracając do tutaj: imo sedno nie leży w wulgaryzmach, a w świadomym,
posługiwaniu się precyzyjnym narzędziem, jakim jest język.
Można nim machać w prawo i lewo, bezrefleksyjnie chlapiąc, co i jak się
da (pominę litościwie niedawne przykłady), można i operować z
chirurgiczną precyzją. Albo przynajmniej się starać.
(Umiejętność pisania w ojczystym języku też jest nie bez znaczenia dla
temperatury odbioru).
--
B.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |