Data: 2005-06-10 16:31:31
Temat: Re: Pytanie
Od: "Małgoś" <m...@o...wytnij.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Inwalida" <i...@a...net> napisał w wiadomości
news:42a93bfe$0$2137$f69f905@mamut2.aster.pl...
> Użytkownik "Małgoś" <m...@o...wytnij.pl>
> napisał w wiadomości news:d87s3r$sq4$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> Może ktoś mi odpowie na pytanie. Dlaczego tak mało empatii w nas,
>> przecież powinniśmy bardziej niż inni być czuli na niesprawiedliwość,
>> kłamstwo.
>
> Dlatego że świat zwariował, a my nie różnimy się tak bardzo od
> "innych".
> A na poważnie: nasz gatunek ma naturalny pęd do dominacji.
> Dominacja praktycznie wyklucza emocje do obiektu zdominowanego.
> To jest powodem tłumienia naszych emocji w kontaktach z innymi.
>
>> Dlaczego tak łatwo obrzucamy innych błotem , gdy sami popełniamy te
>> same błędy, za które innych skazujemy na "szafot"??
>
> Jak napisałem wcześniej, Dlatego że nie różnimy się od "innych".
> Dodatkowo nasze reakcje są potęgowane naszymi kompleksami.
> Zbyt często bagaż naszych niedomagań, jest przyczyną zazdrości i
> wrogości.
>
>> Czy zawsze pomoc ma oznaczać, ze ktoś za nas wszystko zrobi??
>
> To jedna z przypadłości całej populacji ludzkiej.
> Przeważnie winą za nasze niepowodzenia obarczamy wszystko/kich,
> tylko nie siebie. A pomoc powinna spaść z nieba i ponieść nas w
> lektyce
> do krainy wiecznego szczęścia :-).
>
> Pozdrawiam
>
No raczej to logiczne ale ja wole po swojemu:). Świat i ludzie, nie jest
i nie sa tacy źli.
Chyba jest jeszcze iskerka nadziei??:)
|