Data: 2020-07-09 22:12:43
Temat: Re: Pytanie do dziadków i ojców
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 09.07.2020 o 22:04, Sylvio Balconetti pisze:
> Czasem zastanawiam sie nad tym, ze nie uczestniczac w wyborach, nie
> rozmawiajac z innymi, ktorzy mogliby to robic, jest w pewnym sensie
> popieranie obecnej recydywy komunizmu w Polsce. Ale odkad moj paszport
> przed 9 laty stracil waznosc (pojechalem jeszcze w 2010 r. do
> konsulatu w Monachium, zeby oddac glos) nie mam praktycznie praw
> wyborczych. Szkoda wiec czasu i pieniedzy, zeby starac sie o
> ksiazeczke z patriotycznymi obrazkami, prosic o jakis PESEL, szukac
> roznych metryk tylko ze wzgledu na wybory.
> W moich miejscu zamieszkania regularnie uczestnicze w wyborach,
> referendach, chodze czasem na spotkania z politykami, interesuje sie
> sprawami lokalnymi i krajowymi. Moje miejsce zamieszkania, rodzina,
> znajomi, jakis dobytek i zrodla utrzymania sa poza Polska, wiec nie
> czuje potrzeby, zeby jej mieszkancom moimi glosami okreslac ich los.
> Mam okreslone poglady i je wyrazam, ale w koncu to lokalsi maja
> decydowac o swoim kraju.
Skoro nie masz już właściwie żadnych związków z Polską i jest Ci
wszystko jedno, co się tutaj dzieje, to nie widzę powodu, żebyś głosował.
Ewa
|