Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: tomek wilicki <t...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Pytanie do onkologa
Date: Sat, 22 Mar 2008 09:33:18 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 33
Message-ID: <fs2g8f$hlk$3@inews.gazeta.pl>
References: <0...@h...googlegroups.com>
<7...@q...googlegroups.com>
<P...@d...am.torun.pl>
<fs0j99$go5$1@inews.gazeta.pl>
<P...@d...am.torun.pl>
Reply-To: t...@w...pl
NNTP-Posting-Host: 078088142248.jg.vectranet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8Bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1206174799 18100 78.88.142.248 (22 Mar 2008 08:33:19 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 22 Mar 2008 08:33:19 +0000 (UTC)
X-User: jeff01
User-Agent: KNode/0.10.5
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:245343
Ukryj nagłówki
Piotr Kasztelowicz wrote:
>
> nie czytasz dobrze mojego postingu. Przeczytaj jeszcze raz ze zrozumienem
> a dowiesz sie. Poza tym raka drobnokomórkowego nie dzieli się na stadia
> tylko na postać zlokalizowaną i rozsianą. Na stadia dzieli się raka
> niedrobnokomórkowego. Mam wrażenie, że nie znasz się na temacie
> a wypowiadasz. W wiekszosci przypadków rak drobnokomórkowy jest
> od razu rozsiany. Leczy się chemioterapią opartą na platynie
> (zazwyczaj dodając etopozyd) + napromienianiem głowy, które o ile
> pamiętam jest sprawą dyskusyjną. Przeżywalność pięcioletnia jest
> na poziomie 35%. Średni okres PFD (progression free disease)
> jeślo chory odpowie na leczenie wynosi ok. 2 lata. Podarownie
> komuś 2 lat życia w przyzwoitym komforcie nie jest może wymarzonym
> sukcesem ale tak jest - tyle póki co osiągnięto.
> O raku niedrobnokomórkowym napisałem w poprzednim postingu. Jest
> jeszcze kilka innych rzadszych raków płuca ale te rokują też
> nie za dobrze
>
No nie znam się dobrze na temacie, dlatego chciałbym wiedzieć - na wszelki
wypadek - która metoda leczenia raka jest obecnie najskuteczniejsza. Dla
siebie, dla znajomych. Z MedLine dowiedziałem się, że leczenie metodą
Gersona daje około 40% szans przeżycia przy czerniaku w IV stadium
(udowodnione), więc brzmi to obiecująco, zwłaszcza że w ogóle nie ma
skutków ubocznych - czego o chemioterapii nie można powiedzieć.
Pytanie więc, czy w razie czego lecieć do kliniki onkologicznej, czy do
lekarza leczącego wg zaleceń Gersona.
--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P
|