Wysyłam II raz, coś mi zżarło posta.

Anna Kwiecińska napisała:
> Jak już wspominałam, kupiłam bambus. Ma 20 cm a dwie najdłuższe gałązki 40
> cm. Pierwowzór tegoż bambusa rósł w Centrum Ogrodniczym przy oczku i miał
> wysokość 10-cio letniej budlei, czyli duży.
...
Po naszych upierdliwych zapytaniach:

> Więc macie rację. Pani w sklepie, gdzie pojechałam ponownie przyznała
> uczciwie, ze to nie jest bambus tylko trawa bambusowa. Nazwy łacińskiej nie
> znała. Ta rosnąca w Centrum trawa ma dwie wysokości. Jedna ok.80 cm.
> miekkie, wygiete w strone wody łodyżki zakończone trójlistnym piuropuszem
> podłużnych liści, a po bokach są po dwa listki. Natomiast cz. druga, składa
> się z wysokich, pionowo rosnących, bardzo twardych i łysych łodyg, które
> maja na końcach dwa listki. Twarde łodygi są koloru bambusa, ale nie
> posiadają charakterystycznych dla bambusa kolankowatych zgrubień

Sprawdzone Pani w sklepie przesadziła mocno z uczciwością, gdyż
to co rośnie nad stawkiem, to jest Pseudosasa japonica
7,5zł za sadzonkę, to prawie za darmo.
Niemcy na e-bay takie sadzonki sprzedają za kilka-kilkanaście Euro.
Wysokość krzaka w Ogrodzie Łobzów jak na razie to 1/3 tego, co
Pseudosasa osiąga (4-5m).
Te dwie wysokości, to starsze (chyba zeszłoroczne), ale małe pędy
wyrośnięte pewnie po uśmierceniu przez ubiegłowiosenne przymrozki
wszystkiego, co Pseudosasa miała powyżej ziemi.
Te "twarde łodygi koloru bambusa", to tegoroczne młode pędy,
o wysokości około 1,5m. Pseudosasa bardzo łatwo odradza się
po wymarznięciu części nadziemnej. "Kolor bambusa" akurat tutaj
jest kolorem pochewek liści, które przez jakiś czas okrywają
(zieloną) łodygę, zanim odpadną (lub nie)po wyrośnięciu bocznych pędów.

Przygotuj sobie na TWOJEGO BAMBUSA sporo miejsca w ogrodzie,
najlepiej osłonięte od wiartów, ciepłe stanowisko.

Natomiast dla mnie REWELACYJNYM odkryciem w tym Ogrodzie jest
stanowisko Arundo donax !!!, które według sprzedających ZIMUJE
u nich - dla mnie jest to SUPER informacja.

Pozdrawiam calvi
p.s. przepraszam za okrzyki


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl