Ono napisał(a):
>
> >>>> Pracować a mieć działalność jest całkowicie innym statutem prawnym
> > (usłyszałem to w sądzie podczas rozprawy - wg prawa ja teraz nie pracuję
> > tylko mam działalność :-D, jest to duża różnica !!! ). Nie ma ustawy,
> która
> > by ci broniła podjąć pracę ewentualnie prowadzić działalność. Może być
> > zapis że żadna praca, ale to się też nie ma nijak, bo mając działalność
> > nawet jeżeli pracujesz, to sam sobie stwarzasz dostosowane stanowisko
> > pracy. <<
>
> Jacku - prosze coś bliżej na ten temat.
> I co na to ZUS?

Mario - tą opinię usłyszałem na mojej rozprawie z ZUS-em
Wygrałem wtedy dożywocie z II grupą (całkowicie niezdolny do pracy) :P

Taka jest interpretacja w sądach - bo przecież nikt ci nie udowodni przy
działalności że ty pracujesz, może to być tylko udział w spółce i wspólnik
może się na to godzić, lub jesteś pracodawcą (pracują za Ciebie inni).
Gorzej jak jesteś sama, wtedy można się pokusić o uddawadnianie, ale i
wtedy można pokręcić że pracujesz tylko w chwilach, kiedy się dobrze
czujesz, nie uddowodni Tobie, że daną prace wykonasz w ciągu 3 godzin czy w
ciągu 8 godzin, a jeszcze może ci rodzina pomagać.

Co do miejsca pracy - jeżeli zakładasz działalność nie jesteś wtedy
pracodawcą, a więc nie musisz sobie (pracownikowi) zapewnić warunków
specjalnych, a żyjemy w wolnym kraju i każdy może robić z sobą co chce
(samookaleczenie lub próba samobójstwa nie jest karalne). Tylko jeden minus
- na swoje miejsce pracy od PFRON-u nie dostaniesz ani złotówki (nie jesteś
pracodawcą więc de facto nie ma miejsca pracy, jesteś właścicielką), jedyne
co - to pożyczka na rozpoczęcie działalności gospodarczej.

...
>
> Jestem na rozdrozu decyzyjnym -:)))))
> Bez pol litra.....
>
Tak na sucho ?? :-D


--
Z pozdrowieniami

Jacek Kruszniewski

"Serce rozważne szuka mądrości, usta niemądrych sycą się głupotą."
(Prz 15:14)