Pytanie o czosnek

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2005-02-13 14:17:01

Temat: Pytanie o czosnek
Od: Kinga 'Słowotok' Macyszyn <k...@b...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mam takie pytanie, może trochę dziwne, ale dla mnie ważne.
Są ludzie, którzy nie lubią czosnku. I czegoś ewidentnie trącącego czosnkiem
nie zjedzą.
Ale jeśli np. do sosu do spaghetti wyciśnie się 2 ząbki, to tego naprawde
nie czuć.

Pytanie do nie lubiących czosnku: potraficie wyczuć go w każdej potrawie
(gulasz, spaghetti, cokolwiek czosnkiem tak samo jak inną przyprawą
przyprawione), czy zjecie nieświadomi, że czosnek tam jest / nie
widzieliście, że został dodany?

I nie mówię tu o czosnku świeżym (np. w sałatce, czy do kanapek), tylko jako
przyprawa do potraw.
Moim zdaniem czosnek tak samo jak cebula po obróbce termicznej już nie
śmierdzi, a nie lubienie jednego lub drugiego wydaje mi się kwestią zapachu
właśnie.

--
KingAM

"Pręgierzofilia - pewnie to. Tak zaraźliwa choroba , zarażenie grozi
poprzez wejscie na tą grupe, wejdziesz i już sie uzależniasz , i na dodatek
czytasz nie to, co widzisz" [P.W.]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2005-02-13 16:01:56

Temat: Re: Pytanie o czosnek
Od: "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> szukaj wiadomości tego autora

Le dimanche 13 février 2005 ŕ 15:17:01, vous écriviez :

> Moim zdaniem czosnek tak samo jak cebula po obróbce termicznej już nie
> śmierdzi, a nie lubienie jednego lub drugiego wydaje mi się kwestią zapachu
> właśnie.

Tak. Wielokrotnia podawalam potrawy z cebula (bo z nielubiacymi
czosnku jeszcze sie we Francji nie spotkalam...) osobom ktore cebuli
teoretycznie nie lubily. A praktycznie tak :)
Jedyny warunek : cebula powinna sie juz troche rozpasc, poniewaz osoba
"niejadajaca" cebuli jednak troche sie wzdryga jezeli trafi na duzy
kawal liscia.

Co do czosnku to oczywiscie potwierdzam, ale tez i dodam ze, po dlugim
gotowaniu, czosnek juz wlasciwie zadnego smaku nie ma...
Cebula natomiast nadaje wyraznie slodki smak.

Ewcia

--
Niesz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-02-13 16:06:00

Temat: Re: Pytanie o czosnek
Od: Kinga 'Słowotok' Macyszyn <k...@b...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Co do czosnku to oczywiscie potwierdzam, ale tez i dodam ze, po dlugim
> gotowaniu, czosnek juz wlasciwie zadnego smaku nie ma...
> Cebula natomiast nadaje wyraznie slodki smak.
>
A to bardzo się cieszę.
Bo przyjeżdża moja mama na parę dni, jak twierdzi - kompletnie nieczosnkowa.
Jak się zamknę w kuchni i przemycę conieco, to może nie zauważy :)

Ja zresztą surowego czosnku tez bym raczej nie zjadła...

--
KingAM

'just one year of love is better than a lifetime alone'
[Freddie Mercury]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-02-13 16:07:07

Temat: Re: Pytanie o czosnek
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <cunngv$mdi$1@inews.gazeta.pl>,
Kinga 'Słowotok' Macyszyn <k...@b...gazeta.pl> wrote:

> Mam takie pytanie, może trochę dziwne, ale dla mnie ważne.
> Są ludzie, którzy nie lubią czosnku. I czegoś ewidentnie trącącego czosnkiem
> nie zjedzą.
> Ale jeśli np. do sosu do spaghetti wyciśnie się 2 ząbki, to tego naprawde
> nie czuć.
>
> Pytanie do nie lubiących czosnku: potraficie wyczuć go w każdej potrawie
> (gulasz, spaghetti, cokolwiek czosnkiem tak samo jak inną przyprawą
> przyprawione), czy zjecie nieświadomi, że czosnek tam jest / nie
> widzieliście, że został dodany?

Oczywiście, że potrafię wyczuć czosnek w każdej potrawie. Mimo, że ja
lubię czosnek (choć nie w każdej potrawie). I mam też pytanie -- po co
by dodawać czosnku np. do sosu do spaghetti, gdyby go nie można było
wyczuć?

Władysław

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-02-13 16:08:50

Temat: Re: Pytanie o czosnek
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <2269211954$20050213170206@ewcia.kloups>,
"Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> wrote:

> Le dimanche 13 février 2005 ŕ 15:17:01, vous écriviez :
>
> > Moim zdaniem czosnek tak samo jak cebula po obróbce termicznej już nie
> > śmierdzi, a nie lubienie jednego lub drugiego wydaje mi się kwestią zapachu
> > właśnie.

Ach, jeszcze jedno pytanie -- to czosnek śmierdzi?

Władysław

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-02-13 16:15:10

Temat: Re: Pytanie o czosnek
Od: m...@p...onet.pl (Kot) szukaj wiadomości tego autora

Wladyslaw Los wrote:
> In article <2269211954$20050213170206@ewcia.kloups>,
> "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> wrote:
>
>
>>Le dimanche 13 février 2005 ŕ 15:17:01, vous écriviez :
>>
>>
>>>Moim zdaniem czosnek tak samo jak cebula po obróbce termicznej już nie
>>>śmierdzi, a nie lubienie jednego lub drugiego wydaje mi się kwestią zapachu
>>>właśnie.
>
>
> Ach, jeszcze jedno pytanie -- to czosnek śmierdzi?

Zalezy komu - jak wiadomo: nie to ladne, co ladne, tylko co sie komu
podoba ;) Ja tam uwielbiam zapach i smak czosnku zarowno na surowo, jak
i gotowanego/duszonego/poddanego obrobce termicznej.

--
Kot
m...@p...onet.pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-02-13 16:21:16

Temat: Re: Pytanie o czosnek
Od: "JerzyN" <N0,007,SPAM@megapolis.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Wladyslaw Los" <w...@o...pl>
> Oczywiście, że potrafię wyczuć czosnek w każdej potrawie. Mimo, że ja
> lubię czosnek (choć nie w każdej potrawie). I mam też pytanie -- po co
> by dodawać czosnku np. do sosu do spaghetti, gdyby go nie można było
> wyczuć?

Ze względów zdrowotnych, a może dla wyczuwalnego smaku?
--
Pozdrawiam, Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-02-13 16:48:03

Temat: Re: Pytanie o czosnek
Od: "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> szukaj wiadomości tego autora

Le dimanche 13 février 2005 ŕ 17:07:07, vous écriviez :

> Oczywiście, że potrafię wyczuć czosnek w każdej potrawie. Mimo, że ja
> lubię czosnek (choć nie w każdej potrawie). I mam też pytanie -- po co
> by dodawać czosnku np. do sosu do spaghetti, gdyby go nie można było
> wyczuć?

Dlatego dodaje do bolognese 30 min przed koncem gotowania (kiedy
gotuje klasyczny bolognese, ten co zabiera 4 godziny).

Ewcia

--
Niesz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-02-13 16:49:28

Temat: Re: Pytanie o czosnek
Od: "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> szukaj wiadomości tego autora

Le dimanche 13 février 2005 ŕ 17:08:50, vous écriviez :

> In article <2269211954$20050213170206@ewcia.kloups>,
> "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> wrote:

>> Le dimanche 13 février 2005 ŕ 15:17:01, vous écriviez :
>>
>> > Moim zdaniem czosnek tak samo jak cebula po obróbce termicznej już nie
>> > śmierdzi, a nie lubienie jednego lub drugiego wydaje mi się kwestią zapachu
>> > właśnie.

> Ach, jeszcze jedno pytanie -- to czosnek śmierdzi?

Sprawdz czy wlasciwie cytujesz : to nie mnie nalezy postawic to
pytanie.

Ewcia

--
Niesz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-02-13 17:16:35

Temat: Re: Pytanie o czosnek
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <4...@p...onet.pl>,
m...@p...onet.pl (Kot) wrote:

> Wladyslaw Los wrote:
> > In article <2269211954$20050213170206@ewcia.kloups>,
> > "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> wrote:
> >
> >
> >>Le dimanche 13 février 2005 ŕ 15:17:01, vous écriviez :
> >>
> >>
> >>>Moim zdaniem czosnek tak samo jak cebula po obróbce termicznej już nie
> >>>śmierdzi, a nie lubienie jednego lub drugiego wydaje mi się kwestią zapachu
> >>>właśnie.
> >
> >
> > Ach, jeszcze jedno pytanie -- to czosnek śmierdzi?
>
> Zalezy komu - jak wiadomo: nie to ladne, co ladne, tylko co sie komu
> podoba ;) Ja tam uwielbiam zapach i smak czosnku zarowno na surowo, jak
> i gotowanego/duszonego/poddanego obrobce termicznej.

No właśnie, podobnie jak ja. I dziwię się, jeśli ktoś pisze, że mu
czosnek śmierdzi i chce go dodawać do potraw w nadziei, że jego zapach
zniknie w gotowaniu.

Władysław