Data: 2009-09-09 08:39:33
Temat: Re: Pytanie o "moralność" wypowiedzi
Od: "Slavinka" <s...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
news:h87o30$8ak$1@news.onet.pl...
Dziadkowie wychowywali mnie w nadziei, że zostanę pastorem. Znam więc
biblijne zasady, a ta dotycząca chrztu jest prosta - kto UWIERZY, ochrzci
się (z wody) zbawiony będzie. Czyli warunkiem skutecznosci chrztu jest wiara
(w Boga w trzech postaciach i zmartwywstanie). Nie są potrzebne jakies
specjalne zabiegi od ochrzczonego - wystarczy przestrzegać praw Dekalogu.
Chrzest dzieci mija się z celem - nie można wierzyć w ZASTĘPSTWIE.
Podobnie - u starowierów - obrzezanie jako Pierwsze Przymierze
przeminęło. Ludzie zostali odkupieni ofiarą Baranka i jeżeli wierzą
następuje obmycie z grzechów wcześniejszego życia podczas chrztu i każdy jak
nowonarodzony z Ducha Św. zaczyna nowe zycie. Powtarzanie rytuałów z
Pierwszego Przymierza (obcinanie napletka) jest zabiegiem bezcelowym (na
pustyniach ma jedynie wartość higieniczną).
Nie będę dyskutował z fanatykami różnych poglądów na dany kościoł, gdyż
zazwyczaj różnice zdań polegają na większym odstępstwie od zasad biblijnych
lub ich zrelatywizowaniu.
|