Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Pytanie o "moralność" wypowiedzi
Date: Wed, 9 Sep 2009 10:40:57 +0200
Organization: http://onet.pl
Lines: 54
Message-ID: <h87pmr$dlb$1@news.onet.pl>
References: <h83pjg$bls$1@news.onet.pl> <h83usp$rqk$3@nemesis.news.neostrada.pl>
<h842cq$2ei$1@news.onet.pl> <h851fi$3no$1@news.dialog.net.pl>
<179c0ab67nxwt$.esirrefesp6n$.dlg@40tude.net> <h87n9f$5sp$1@news.onet.pl>
<h87o30$8ak$1@news.onet.pl> <h87p1j$bbk$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: cja158.neoplus.adsl.tpnet.pl
X-Trace: news.onet.pl 1252485659 13995 83.31.50.158 (9 Sep 2009 08:40:59 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 9 Sep 2009 08:40:59 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5843
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5579
X-RFC2646: Format=Flowed; Response
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:472082
Ukryj nagłówki
na Canale+ mozna znaleźć dokument "Tak mi dopomóż Bóg" -
zrobił na mnie wrażenie, bo cżłowiek będący narratorem stawia zwykłe,
uczciwe pytania.
Problem w tym, że wielu ludzi nie lubi jak się zadaje pytania (nawet w ten
najprostszy, najuczciwszy sposób), bo pytania zmuszają do udzielania innym i
sobie (sic!) odpowiedzi. Lepiej jest nie myśleć i iść za tłumem.
A przecież pytania dotyczą kwestii podstawowych, mających ogromny wpływ na
nasze życie.
Obejrzałam więc z dużym zainteresowaniem i szacunkiem dla autora.
MK
Użytkownik "Redart" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:h87p1j$bbk$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:h87o30$8ak$1@news.onet.pl...
>
>> A o czym Ty piszesz?...
> [ciach]
>> nie wiem, skąd to w ogóle wziąłeś?
>
> Krótko: w mojej opini KK stawia na
> 'przynależność' a nie na 'poszukiwanie'.
> Dyskryminuje 'poszukujących', jeśli nie ma szansy
> na 'przynależność'.
> Nie wiem, czy to rozumiesz, ale trudno ... Nie będę wyjaśniał.
>
> Konkret: jako dziecko nie chodziłem na religię.
> Był to temat, który w jakiś sposób bulwersował
> inne dziec - pojawiło się w nich pytanie: dlaczego ?
> Poszły z Tym pytaniem do siostry.
> A ta siostra wpadła na _genialny_ pomysł, by
> zasugerować dzieciom, by przyprowadziły mnie
> na religię.
> Skończyło się na "szarpaniu mnie za szmaty".
> na szczęście Ci najgorliwsi nie należeli do osiłków ...
> To jest wymiar fizyczny. A masz jeszcze w tym całą
> otoczkę psychiczną, emocjonalną - proponuję,
> byś ruszył wyobraźnię.
>
> A więc w praktyce pirwotne naturalne 'pytanie'
> przy udziale siostry zamieniło się w 'agresję'.
> Nie będę wnikał, czy tak to sobie wyobrażała
> siostra, czy tak właśnie chciała. To jest tu mniej
> istotne. Tak zadziałał 'ukryty mechanizm'.
>
> Powtórzę:
> "Dobrymi chęciami piekło jest usłane"
>
|