Data: 2008-09-15 17:53:44
Temat: Re: Pytanie teoretyczne: jak skrócić gimnazjum do 2 lat?
Od: zairazki <z...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Sławomir Żaboklicki napisał:
> Najbardziej oblatani w przepisach ludzie siedzą w kuratoriach.
> Bym się przeszedł/przejechał i postarał pogadać z wizytatorem
> odpowiedzialnym za gimnazja. Nawet jeśli nie wie jaki przepis
> sprawy dotyczy, to wie gdzie szukać. Kiedyś ci najbardziej
> oblatani siedzieli w MENie, ale podobno w ostatnich latach
> ich wymiotło a ci, co zostali, jak przychodzi co do czego, to pytają
> znajomych wizytatorów.
Dzięki wielkie. Nie ma to jak stara gwardia. Teraz przynajmniej wiem:
brak spójnej regulacji (w kraju nie ma geniuszy na poziomie
gimnazjum?), niech żyje interpretacja kurrrrr....atorium. ;)
> Tu sporo zależeć będzie od dobrej woli (choćby egzaminatorów)
> więc trzeba ostrożnie.
Co właściwie kończy problem z młodym. Do kuratorium chyba nie zdąży
się wybrać. Nie wygląda na aż tak zdeterminowanego. No i chwilami
czuje się jak dowódca straży w Shreku 1 - szuka wsparcia...
pozdrawiam serdecznie za pomoc w kłopocie
zairazki
|