Data: 2010-05-08 22:55:26
Temat: Re: Qro, zobacz, czy lepiej....
Od: Piotr <p...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
medea pisze:
> Piotr pisze:
>
>> Jak to złożona i subtelna?
>
> Złożona i subtelna w tym sensie, że niełatwo jest ocenić, co dla
> dziecka w danej sytuacji będzie lepsze - czy rezygnacja z czegoś, czy
> raczej pozostanie w czymś. To wcale nie musi być takie oczywiste ani w
> przypadku kariery, ani w przypadku pukającego inne panie tatusia.
>
>> Sama znasz na pewno kupę analogi i znasz doskonale ten mechanizm
>> zmiany priorytetów, ale będziesz kombinować, że to
>> trudne i złożone?
>> Po co?
>
> Bo jest, po prostu. Ty byś najchętniej załatwił sprawę zero-jedynkowo,
> jak Cię znam.
>
> Ewa
A co, tak ciężko walczyłaś ze sobą,
żeby zmienić swoje priorytety po urodzeniu dziecka?
Jakiś heroiczny wysiłek wykonałaś,
żeby zmienić swoje całe dotychczasowe życie?
Czy poszło Ci to raczej bez wysiłku?
Tam gdzie kryteria są uznaniowe,
to IMO oceny nie mają raczej większego sensu
(co dla dziecka w danej sytuacji będzie lepsze).
Po prostu jeśli ma się na względzie dobro dziecka
i jest ono nadrzędne to oczywiste jest co jest dla niego
najlepsze i tak trzeba to zmienić.
Albo nie zmienić, tylko wtedy po co pierdzielić,
że jego dobro jest nadrzędne, jak nadrzędne jest inne dobro,
o ile w ogóle czyjeś dobro?
Piotrek
|