Data: 2001-05-30 14:00:08
Temat: Re: RATUNKU - MOJE ZIOLKA
Od: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Karol Sliwinski" <6...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3b149b5d.1237369@news.tpi.pl...
> Moi Drodzy Specjalisci, pomocy!!!
> Moje z wielka pieczolowitoscia wyhodowane ziolka zaczynaja dziwnie sie
> zachowywac. Ogorecznik rosnie, szczegolnie jeden jest b. silny, ale
> jego dolne liscie (nie tylko liscienie) strasznie pozolkly, to samo z
> rumiankiem - na poczatku byl piekny i zywo zielony, a teraz ma co
> prawda kwiatki, ale od dolu liscie takze zolkna. Dzis rano z
> przerazeniem zauwazylam, ze bazylia ma lekko zmieniona barwe lisci
> (troche wpadajace w ciemny braz) i wydziela jakas dziwna lepka ciecz.
Ogórecznik i rumianek - czy przypadkiem nie są przelane? Czy w donicach masz
przyzwoitą warstwę drenażu? (polecam starą metodę - sprawdzanie palcem ziemi
w doniczce przed ewent. podlewaniem)
Bazylia - czy to, co uprawiasz, to odmiana o liściach zielonych czy
ciemnoczerwonych? Leka ciecz może być wydzieliną mszyc lub mączlików (spadź
po prostu!) - bardzo starannie obejrzyj roślinę, liście od dołu, zakamarki
ogonków.
Czy choroby rozkładają się po równo w pokojach i na balkonie?
>Podlewam odstala woda, choc wydaje mi sie, ze
> to ona moze byc ewentualnym sprawca, z kranu leci lekko zolta. Dzis
> pomyslalam, ze moze by tak podlewac przegotowana i przestudzona woda -
> co wy na to?
Jeśli woda jest mocno chlorowana i mocno twarda, to gotowanie nie zaszkodzi.
Choć jakoś nie wydaje mi się, żeby to było przyczyną.
Pozdrawiam, Basia.
|