« poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2008-07-04 16:06:07
Temat: Re: Radosc
<i...@g...pl> wrote in message
news:7110db21-754c-4b79-a428-71e0c797bf5e@c58g2000hs
c.googlegroups.com...
Ze cztery razy wyłączałem, ile jeszcze razy będę nie wiem, ale dopiero
co skończyła się kolejna burza i trochę polało wyręczając mnie w podlewaniu.
Po włożeniu do zamrażarki 2,8 kg jagód popakowanych i odessanych w
woreczkach śniadaniowych (porcje na pierogi na trzy osoby).
To samo z agrestem, ale ten sypię do toreb foliowych, takich na zakupy, dużo
tego mam. Maruda sieka co zielone i spawa w woreczkach lub zakręca drucikami
pakieciki pietruszki i koperku, liści kolendry i mięty do zamrożenia. Sporo
pracy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2008-07-04 16:28:36
Temat: Re: RadoscOn 4 Lip, 16:42, "cbnet" <c...@n...pl> wrote:
> OK. :)
>
> A przyznaj się jeszcze: masz zielone oczy?
A to jakaś wina jest, jeśli ktoś takie ma? - no to mam.
Statystyki prowadzisz?
:-D
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2008-07-04 17:08:44
Temat: Re: RadoscOn 4 Lip, 18:06, "Panslavista" <p...@h...com> wrote:
> <i...@g...pl> wrote in message
>
> news:7110db21-754c-4b79-a428-71e0c797bf5e@c58g2000hs
c.googlegroups.com...
>
> Ze cztery razy wyłączałem, ile jeszcze razy będę nie wiem, ale dopiero
> co skończyła się kolejna burza i trochę polało wyręczając mnie w podlewaniu.
No, faktycznie, to duża pomoc taki porządny deszcz. U nas też leje co
chwila, w tunelu mam kropelkowe nawadnianie, więc tam to w ogóle bez
problemu.
> Po włożeniu do zamrażarki 2,8 kg jagód popakowanych i odessanych w
> woreczkach śniadaniowych (porcje na pierogi na trzy osoby).
> To samo z agrestem, ale ten sypię do toreb foliowych, takich na zakupy, dużo
> tego mam.
Czerwony też masz? - ja mam 3 krzaki białego i 3 czerwonego. Owoce
zapasteryzowałam w słodkim syropie - osobno jeden i drugi rodzaj,
część zamroziłam do placka i do tart.
> Maruda sieka co zielone i spawa w woreczkach lub zakręca drucikami
> pakieciki pietruszki i koperku, liści kolendry i mięty do zamrożenia. Sporo
> pracy.
Ja na razie tylko lubczyk mrożę - do rosołu idealny i niezbędny.
Żebyś widział mój ogórecznik! - niebieska chmura nad warzywnikiem;
wszędzie się rozsiał, więc musiałam uważać przy pieleniu, żeby go nie
wyrwać. Moje pszczoły go uwielbiają, a ja też, bo ma śliczne kwiatki.
Ale te legendy o ogórkowym smaku - raczej przesadzone, bo w smaku to
on mi raczej tran przypomina, błe :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2008-07-04 17:30:31
Temat: Re: RadoscOn 4 Lip, 11:46, tomas <t...@t...pl> wrote:
> Po prostu nie slucham wiadomosci i nie chodze do kosciola :)
A to źle, bo izolujesz się od świata. Rób cokolwiek, aby mieć z nim
kontakt na bieżąco. Nie można się zamykać w muszli jak ślimak, bo
wtedy świat byle informacyjnym kaszlem Cię przerazi... Trza się
szczepić dniem zwykłym, codziennym, dobrym i złym równocześnie...
> Nie czytam tez pisemek typu gala i przyjaciolka...
To skąd wiesz, o czym w nich się pisze? - bo ja akurat uwierzyłam Ci
na słowo, że mogą tam być jakieś bzdury :-DDD
;-PPP
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2008-07-04 17:38:56
Temat: Re: RadoscOK, dziękuję za odpowiedź.
Statystki? Coś w tym rodzaju. ;)
Czyli reasumując: masz zielone oczy, oraz jesteś szczęsliwą
i spełnioną jednostką, oraz masz co do tego pewność.
Zgadza się?
--
CB
Użytkownik <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ac8211d7-2fe2-4635-9ff3-4befdd73fb95@34g2000hsh
.googlegroups.com...
A to jakaś wina jest, jeśli ktoś takie ma? - no to mam.
Statystyki prowadzisz?
:-D
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2008-07-04 17:43:57
Temat: Re: Radosctnr!
Czy ty także masz zielone oczęta, jak XL?
A może częściowo-zaniebieszczone?
No przyznaj się, proszę.
Ludziuniu. :)
--
CB
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:g4ld8d$nlh$1@achot.icm.edu.pl...
> Świetnie.
>
> Przyznaj się "przy okazji": jaki masz kolor oczu?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2008-07-04 19:08:19
Temat: Re: RadoscOn 4 Lip, 19:38, "cbnet" <c...@n...pl> wrote:
> OK, dziękuję za odpowiedź.
> Statystki? Coś w tym rodzaju. ;)
>
> Czyli reasumując: masz zielone oczy, oraz jesteś szczęsliwą
> i spełnioną jednostką, oraz masz co do tego pewność.
> Zgadza się?
Jakem Ropucha - zgadza się. Nie uważam jednak, aby zielonoocy mieli
monopol na szczęście, więc jeśli chciałbyś jakoś powiązać ze sobą te
dane... to powiem ci, że mój mąż ma akurat oczy niebieskie jak
niezabudki ;-P
PS. Fakt, zawsze jakoś uciekałam np. od czarnookich brunetów
(przynajmniej od trzech - konkretnie - uciekłam), w przeciwieństwie do
moich koleżanek, z których mało która jest dziś szczęśliwa tak
naprawdę... mając takiego za męża... ale i chyba żadna nie ma
zielonych oczu, więc może się nawet zacznę zastanawiać nad znaczeniem
tej zieleni w połączeniu z błękitem. Jak dojdziesz do jakichś wniosków
w sprawie koloru oczu przeważającego u szczęściarzy, to nawet ciekawa
jestem wyniku ;-P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2008-07-04 20:50:55
Temat: Re: Radosc
<i...@g...pl> wrote in message
news:19de0306-1af7-4fee-af2f-f24b3450b651@d45g2000hs
c.googlegroups.com...
Mam i czerwony i biały - sporo krzaków - jutro powiem ci ile, muszę
policzyć.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2008-07-04 21:08:42
Temat: Re: RadoscOK, dziękuję.
Chodziło o coś innego, ale wątpię aby ci się to spodobało,
więc postawię te wnioski jakby dla siebie.
--
CB
Użytkownik <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:8230d2ba-410d-40c3-8a1d-8930dca2132a@25g2000hsx
.googlegroups.com...
Jakem Ropucha - zgadza się.
[...] Jak dojdziesz do jakichś wniosków w sprawie koloru oczu
przeważającego u szczęściarzy, to nawet ciekawa jestem wyniku ;-P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2008-07-04 23:00:31
Temat: Re: Radosctomas wrote:
>> Dziecko w okresie dorastania długo nie rozumie, czemu rodzice nie
>> pozwalają mu na wiele rzeczy, które leżą w kręgu jego
>> natychmiastowego zainteresowania. Odczuwa to jako brak wolności
>> wyboru. Gdy dorośnie, zaczyna jednak rozumieć, że rodzicom chodziło
>> o wychowanie i bezpieczeńsywo a wszystko dla jego przyszłości.
>> Może więc teraz, skoro jesteś już dorosły, warto zastanowić się, po
>> co istnieją normy społeczne. Nie spiesz się. To jest proces, ale
>> dobrze byłoby już zacząć. :)
> Wole byc dzieckiem niz stlumionym dzieckiem :)
> Wszyscy jestesmy dziecmi , Chrystus mowil bysmy bykli radosmi jak
> dzieci.Spoleczenstwo zabija ta naturalna radosc , chyba ze nie
> uczestniczysz w zyciu spolecznym i jestes indywidualista co nie
> znaczy ze buntownikiem typu hipis , poprostu nie uczesniczysz
> w tych calych wznioslych chaslach w kosciele badz posiedzeniu
> rady ministrow.
Widzisz w społeczeństwie tylko te złe strony? Pomyśl o dobrych i
przydatnych. Mozliwość kształcenia się, zarabania pieniędzy, wydawania ich
na rzeczy Tobie potrzebne. Bez zorganizowanego społeczeństwa, nie miałbyś
takich możliwości. Jeżeli nie żyjesz dla innych z innymi i czerpiąc od
innych - nie masz szans na rozwój.
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |