« poprzedni wątek | następny wątek » |
61. Data: 2009-03-26 18:48:08
Temat: Re: Rajd świnek przez Polskę.;-)cbnet pisze:
> Bzdury kompletne i poronione. :)
> Odpowiedziałem.
>
> Ale odpowiem jeszcze raz: to, że niektórzy ludzie są jak psy,
> nie implikuje ani nawet odrobinę, że równanie do psów jest
> sposobem, aby uzyskać wyższy poziom człowieczeństwa.
Jak zwykle brakuje mi tu twojej definicji słowa "człowieczeństwo", żeby
nim operować.
Może to tylko myślenie życzeniowe w twoim wykonaniu?
Ludzie chcą wierzyć że są wyjątkowi, a wśród tych ludzi będą jeszcze
inni, którzy będą się uznawali za bardziej wyjątkowych niż reszta. I ja
to rozumiem, bo sam mam takie zapędy.
Jednak wszystko zależy od punktu odniesienia, którego nie sprecyzowałeś.
Gdybyśmy za punkt odniesienia przyjęli nasze seksualne popędy, okazałoby
się że jesteśmy bardzo podobni.
A jedno nie wyklucza drugiego.
Ja też sobie uznałem, że człowiek może oderwać się od seksualności. A
wszystko dlatego, że sobie nie poruchałem, więc dorobiłem ideologię, że
jednak można inaczej, że wręcz może to być moim atutem, bo promiskuityzm
mnie nie pociąga.
W małżeństwie, w którym życie seksualne się nie układa również zapewne
pojawią się tendencje do stworzenia ideologii, które będą w jakiś sposób
sankcjonowały ten stan, z tym że już każdy z małżonków zrobi to na
własną rękę.
[ Dzisiaj zobaczyłem starszą babcie (a raczej babę), moherowego bereta,
niska, łatwiej przeskoczyć niż obejść, wyglądała jakby nie miała mózgu,
a jej górną wargę porastały całkiem gęste kręcące się wąsy. I sobie
myślę.. What the fuck? Rozumiem że geny.. może coś tam nie wyszło... Ale
ma jeszcze jedną opcję - zgolić, a tego nie robi. I mam tu na myśli
dążenie do Kobiecości. Całe szczęście że inne kobiety nie smarują się
preparatami na porost włosów. ]
Zresztą nie ma co ukrywać, że większość motywów, które kierują naszym
postępowaniem i tak sprowadza się do wzbudzenia zainteresowania u płci
przeciwnej. Tylko jedni wolą to robić po gorylowemu, inni wolą działać
na intelekty. Ale z seksu telepatycznego jeszcze życie nie powstało.
Facet który nie podlegałby podobnemu schematowi byłby moim zdaniem co
najmniej dziwny.
Jednak fajnie by było gdybyś sprecyzował co oznacza dla ciebie
człowieczeństwo w tym konkretnym aspekcie, bo tak naprawdę możesz
stworzyć dowolną niejasną kategorię bądź skalę i wg niej klasyfikować
ludzi. A to niefajne, bo... tak jak dla hitlerowców człowiek, który miał
nie takie wymiary czaszki nadawał się tylko do odstrzału. A ci ludzie ni
czuli się niczemu winni, no bo tak przecież wychodziło na skali.
--
"Truth or happiness. Never both."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
62. Data: 2009-03-26 19:42:10
Temat: Re: Rajd świnek przez Polskę.;-)adamoxx1 pisze:
> Ludzie chcą wierzyć że są wyjątkowi, a wśród tych ludzi będą jeszcze
> inni, którzy będą się uznawali za bardziej wyjątkowych niż reszta. I ja
> to rozumiem, bo sam mam takie zapędy.
Jeśli wolno mi się wtrącić - to moim zdaniem, o wiele lepiej jest, gdy
człowiek wierzy w to, że robi coś wyjątkowego, niż miałby wierzyć, że
sam jest wyjątkowy. Ten stan zakłada jakąś aktywność, która z dużym
prawdopodobieństwem przekłada się na coś pozytywnego dla innych.
Osobiście podziwiam takich ludzi.
> Ja też sobie uznałem, że człowiek może oderwać się od seksualności. A
> wszystko dlatego, że sobie nie poruchałem, więc dorobiłem ideologię, że
> jednak można inaczej, że wręcz może to być moim atutem, bo promiskuityzm
> mnie nie pociąga.
Uważasz, że się oderwałeś od seksualności, uzależniając równocześnie od
tej sfery swoją wyjątkowość? Czyli się chyba NIE oderwałeś. Zwłaszcza że
dużo czasu i uwagi poświęcasz seksualności. ;) Myślę, że jeszcze w sobie
tak naprawdę tego nie odkryłeś. IMO to nie jest świadoma rezygnacja.
> [ Dzisiaj zobaczyłem starszą babcie (a raczej babę), moherowego bereta,
> niska, łatwiej przeskoczyć niż obejść, wyglądała jakby nie miała mózgu,
> a jej górną wargę porastały całkiem gęste kręcące się wąsy. I sobie
> myślę.. What the fuck? Rozumiem że geny.. może coś tam nie wyszło...
Naprawdę nie słyszałeś nigdy o zmianach hormonalnych, które zachodzą u
kobiet w okresie menopauzy? Może nie u wszystkich zachodzą tak
spektakularnie, poza tym niektóre kobiety poddają się kuracji
hormonalnej w tym okresie, ale to jest ~norma. Nie czytałeś jeszcze
polecanej przeze mnie książki "Mózg kobiety"? ;)
> ma jeszcze jedną opcję - zgolić, a tego nie robi.
Może właśnie robi? Golenie pogarsza sprawę.
> przeciwnej. Tylko jedni wolą to robić po gorylowemu, inni wolą działać
> na intelekty.
Oczywiście że tak. Tylko nieliczni sądzą, że realizują swoją dyspensę od
Boga na seks. ;)
> ludzi. A to niefajne, bo... tak jak dla hitlerowców człowiek, który miał
> nie takie wymiary czaszki nadawał się tylko do odstrzału.
I komu Ty to mówisz? Komuś, dla kogo sine qua non człowieczeństwa są
wysokie czoło i długie nogi? ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
63. Data: 2009-03-26 20:29:13
Temat: Re: Rajd świnek przez Polskę.;-)Ad 1.
Brednie. Mniemanologia.
Wszystko tu nie zależy od tego ile jesteś gotów poświęcić, aby
funkcjonować jak pies, bo znaczna część niczego nie musi w tym
celu poświęcać, lecz od tego jak wielkie znaczenie dla ciebie ma
seks jako sposób interakcji z otoczeniem.
Ad 2.
Nigdzie nie pisałem o tym co masz ochotę mi imputować, czyli
o całkowitej negacji seksu.
Ad 3.
W takim razie co dnia mijasz dzisiątki "dziwnych facetów".
Rozumiem, że wolisz pozostawać wpatrzony w "goryli" z niskimi
czołami, pokroju twój "guru" od nlp Mariuszek(?) o ile mnie pamięć
nie zawodzi.
A zatem OK: "wszystko" zalezy od punktu widzenia. ;)
Ad 4.
Tak, mogę "sobie stworzyć".
I z tego korzystam.
Podobnie jak np ty.
Dlaczego cię to niepokoi?
Wiesz?
--
CB
"adamoxx1" <a...@p...onet.pl> napisał(-a)
w wiadomości news:gqgilc$r15$1@news3.onet:
[1]
> ... Gdybyśmy za punkt odniesienia przyjęli nasze seksualne popędy,
> okazałoby się że jesteśmy bardzo podobni.
> A jedno nie wyklucza drugiego.
[2]
> [...]
> Ja też sobie uznałem, że człowiek może oderwać się od seksualności.
[3]
> [...]
> Facet który nie podlegałby podobnemu schematowi byłby moim
> zdaniem co najmniej dziwny.
[4]
> [...]
> Jednak fajnie by było gdybyś sprecyzował co oznacza dla ciebie
> człowieczeństwo w tym konkretnym aspekcie, bo tak naprawdę możesz
> stworzyć dowolną niejasną kategorię bądź skalę i wg niej klasyfikować
> ludzi. A to niefajne
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
64. Data: 2009-03-26 20:54:31
Temat: Re: Rajd świnek przez Polskę.;-)cbnet pisze:
> Ad 1.
> Brednie. Mniemanologia.
> Wszystko tu nie zależy od tego ile jesteś gotów poświęcić, aby
> funkcjonować jak pies, bo znaczna część niczego nie musi w tym
> celu poświęcać, lecz od tego jak wielkie znaczenie dla ciebie ma
> seks jako sposób interakcji z otoczeniem.
Po raz kolejny mam tak, że w rozmowie cofam się o kilka kroków, żeby w
jej wyniku dojść do "wniosku", że to wszystko wiedziałem już od samego
początku.
>
> Ad 2.
> Nigdzie nie pisałem o tym co masz ochotę mi imputować, czyli
> o całkowitej negacji seksu.
Nie mówię o negacji, tylko o oderwaniu się. Czyli de facto o tym o czym
piszesz - że seks przestaje być głównym sposobem interakcji.
> Ad 3.
> W takim razie co dnia mijasz dzisiątki "dziwnych facetów".
> Rozumiem, że wolisz pozostawać wpatrzony w "goryli" z niskimi
> czołami, pokroju twój "guru" od nlp Mariuszek(?) o ile mnie pamięć
> nie zawodzi.
> A zatem OK: "wszystko" zalezy od punktu widzenia. ;)
Mateusz. Ale Ty znowu swoje. Mogę to tolerować, skoro inaczej nie umiesz :D
> Ad 4.
> Tak, mogę "sobie stworzyć".
> I z tego korzystam.
> Podobnie jak np ty.
> Dlaczego cię to niepokoi?
> Wiesz?
>
Mnie zawsze niepokoi przesadna pewność jakichś osób w jakichś kwestiach.
Nie lubię kategorycznych stwierdzeń, lubię w czyichś wywodach jakąś
przestrzeń, bufor w postaci wątpliwości. Każde kategoryczne stwierdzenie
pozbawione jest dla mnie sensu, aczkolwiek dla osoby je wypowiadającej
może być bardzo praktyczne i dowartościowujące.
--
"Truth or happiness. Never both."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
65. Data: 2009-03-26 21:02:25
Temat: Re: Rajd świnek przez Polskę.;-)Nigdzie nie sugerowałem żadnego "odrywania się" od seksu.
Jeśli już to chodziło mi raczej o odrywanie się od Człowieczeństwa
poprzez kategoryzowanie seksu jako czegoś bezwarunkowo,
absolutnie bezcennego.
Zła odpowiedź.
Rewelacje debila spod budki z piwem niepokoją cię równie
owocnie?
Notabene: jak nie wiesz, to nie nie wstawiaj mi kitu, tylko napisz:
nie wiem.
Za trudne?
--
CB
"adamoxx1" <a...@p...onet.pl> napisał(-a)
w wiadomości news:gqgq2b$ik2$1@news3.onet:
> Nie mówię o negacji, tylko o oderwaniu się. Czyli de facto o tym o
> czym piszesz - że seks przestaje być głównym sposobem interakcji.
> [...]
> Mnie zawsze niepokoi przesadna pewność jakichś osób w jakichś
> kwestiach. Nie lubię kategorycznych stwierdzeń, lubię w czyichś
> wywodach jakąś przestrzeń, bufor w postaci wątpliwości. Każde
> kategoryczne stwierdzenie pozbawione jest dla mnie sensu, aczkolwiek
> dla osoby je wypowiadającej może być bardzo praktyczne i
> dowartościowujące.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
66. Data: 2009-03-26 21:05:21
Temat: Re: Rajd świnek przez Polskę.;-)On 26 Mar, 22:02, "cbnet" <c...@n...pl> wrote:
> Notabene: jak nie wiesz, to nie nie wstawiaj mi kitu, tylko napisz:
> nie wiem.
> Za trudne?
Odnieś to rowniez do siebie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
67. Data: 2009-03-26 21:06:17
Temat: Re: Rajd świnek przez Polskę.;-)Spadaj. :)
--
CB
"Hanka" <c...@g...com> napisał(-a)
w wiadomości
news:6985927b-ef80-43f2-a1df-981616a7d615@f19g2000yq
o.googlegroups.com:
> Odnieś to rowniez do siebie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
68. Data: 2009-03-26 21:06:47
Temat: Re: Rajd świnek przez Polskę.;-)czwartek, 26 marca 2009 22:02. carbon entity 'cbnet' <c...@n...pl>
contaminated pl.sci.psychologia with the following letter:
> Nigdzie nie sugerowałem żadnego "odrywania się" od seksu.
> Jeśli już to chodziło mi raczej o odrywanie się od Człowieczeństwa
> poprzez kategoryzowanie seksu jako czegoś bezwarunkowo,
> absolutnie bezcennego.
Nie chodzi o wartościowanie seksu w abstrakcyjnej hierarchii.
Chodzi o to, że jest jednym z najszybszych i najktótszych sposobów przekazu
energii dostępnych dla każdego i wymagających tylko niewielkich
kwalifikacji. Utylitaryzm się kłania.
--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
69. Data: 2009-03-26 21:09:44
Temat: Re: Rajd świnek przez Polskę.;-)Nie odpowiadasz na pytania które ci postawiłem, ale zamiast
tego powtarzasz się w kółko jak posunięta przez pogiętą igłę płyta.
Czy ja sprawiam wrażenie debila, któremu trzeba powtarzać 5 razy
ten sam prosty przekaz?
Powaga?
W takim razie spadaj na drzewo ze swoją psią energią.
Powaga.
--
CB
"Jakub A. Krzewicki" <e...@p...onet.pl> napisał(-a)
w wiadomości news:gqgqn6$l11$1@news3.onet:
> Nie chodzi o wartościowanie seksu w abstrakcyjnej hierarchii.
> Chodzi o to, że jest jednym z najszybszych i najktótszych sposobów
> przekazu energii dostępnych dla każdego i wymagających tylko
> niewielkich kwalifikacji. Utylitaryzm się kłania.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
70. Data: 2009-03-26 21:09:53
Temat: Re: Rajd świnek przez Polskę.;-)
adamoxx1 napisał(a):
> cbnet pisze:
> > Ad 1.
> > Brednie. Mniemanologia.
> > Wszystko tu nie zale�y od tego ile jeste� got�w po�wi�ci�, aby
> > funkcjonowa� jak pies, bo znaczna cz�� niczego nie musi w tym
> > celu po�wi�ca�, lecz od tego jak wielkie znaczenie dla ciebie ma
> > seks jako spos�b interakcji z otoczeniem.
>
> Po raz kolejny mam tak, �e w rozmowie cofam si� o kilka krok�w, �eby w
> jej wyniku doj�� do "wniosku", �e to wszystko wiedzia�em ju� od samego
> pocz�tku.
>
> >
> > Ad 2.
> > Nigdzie nie pisa�em o tym co masz ochot� mi imputowa�, czyli
> > o ca�kowitej negacji seksu.
>
> Nie m�wi� o negacji, tylko o oderwaniu si�. Czyli de facto o tym o czym
> piszesz - �e seks przestaje by� g��wnym sposobem interakcji.
>
> > Ad 3.
> > W takim razie co dnia mijasz dzisi�tki "dziwnych facet�w".
> > Rozumiem, �e wolisz pozostawa� wpatrzony w "goryli" z niskimi
> > czo�ami, pokroju tw�j "guru" od nlp Mariuszek(?) o ile mnie pami��
> > nie zawodzi.
> > A zatem OK: "wszystko" zalezy od punktu widzenia. ;)
>
> Mateusz. Ale Ty znowu swoje. Mogďż˝ to tolerowaďż˝, skoro inaczej nie umiesz :D
>
> > Ad 4.
> > Tak, mogďż˝ "sobie stworzyďż˝".
> > I z tego korzystam.
> > Podobnie jak np ty.
> > Dlaczego ciďż˝ to niepokoi?
> > Wiesz?
> >
> Mnie zawsze niepokoi przesadna pewno�� jakich� os�b w jakich� kwestiach.
> Nie lubi� kategorycznych stwierdze�, lubi� w czyich� wywodach jak��
> przestrze�, bufor w postaci w�tpliwo�ci. Ka�de kategoryczne stwierdzenie
> pozbawione jest dla mnie sensu, aczkolwiek dla osoby je wypowiadaj�cej
> mo�e by� bardzo praktyczne i dowarto�ciowuj�ce.
>
> --
> "Truth or happiness. Never both."
A ja bym postawił na seks,bo w odróżnieniu od zweirząt,człowiek się
porozumiewa językiem skąplikowanym,czyli żyć zgodnie z seksualnością
ludzką i jeszcze język prowadzący do porozumienia.Całkiem ładna
cywilizacja by z tego mogła wyniknąć.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |