Data: 2000-11-21 16:23:15
Temat: Re: Rak? albo nie?
Od: "Krzysiek Szatynski" <c...@i...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> >nie mozna obiektywnie powiedziec 'to jest tragedia a to nie jest', (...)
> >moim zdaniem, za lekko przychodzi ci ocenianie
> >postaw innych ludzi.
>
>
> Teraz bedzie ironia:
>
> LITOSCI! SKONCZYL MI SIE RANO KETCHUP!!!!
> Tragedia!!!!!!! To dla mnie tragedia!!!!!!!!!! Nie zrobie sobie
> grzanki na suchym pieczywie vasa bez ketuchupu!!!!!! To jest dla mnie
> katastrofa!!!!!! Musze uzywac sosu chili!!!!!!! Bleeeeeeeeee!!!!!
> Litujcie sie wszyscy nade mna!!!!!!
>
>
> Dobra. I jakim prawem lekko ocenisz powyzsze za idiotyczne,
> wzglednie mnie uznasz za dziwaka? A roznica miedzy mna, a Ewa z
> urojona choroba jest taka jaka jest miedzy umierajacym gosciem z 4
> przerzutami a nasza Ewa! BEZKRESNA ROZNICA!!!!!!
no roznica jest jednak troche inna. w przypadku Ewy i goscia z przerzutami
oceniamy podobne 'kategorie tragedii'. przeciez ani Ty ani ja nie wiemy czy
tak naprawde jej cos jest czy nie. a jezeli okaze sie, ze faktycznie jest
chora? konsekwencje tego beda 'troche' powazniejsze niz brak sosu chili.
rozumiem o co Ci chodzi, ale chyba nie powinienes tak ostro oceniac jej
listu. to naprawde nie bylo histeryczne wolanie o litosc, nie mozesz tego
potraktowac jako checi ulzenia sobie osoby, ktora nie bardzo wie, czy nie
dzieje sie z nia cos zlego?
|