« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2000-11-20 00:25:48
Temat: Re: Rak? albo nie?
<e...@p...onet.pl> wrote in message
news:1766.00000000.3a182208@newsgate.onet.pl...
> Wyczułam w piersi guza 1,5 cm szer. Zamierzam lecieć w poniedziałek do
lekarza
> i na badania. Mam 43 lata nie robiłam mammografii. Czy na prawdę muszę
umrzeć?
> Rozmawiałam z synem (21). Odpycha od siebie wszelkie info które nu daję.
> Wiem, tylko badania... dam znać co dalej. Pa Ewka
Ewko, przede wszystkim nie wiesz jeszcze jaki to guz. Nie musi byc zlosliwy.
Po wtore, dzisiaj tak szybko sie mie umiera. Znam kobiety, ktore po operacji
raka w piersi zyja juz prawie dwadziescia lat i nie ma znaku po guzie.
Po co sie martwic na zapas.
Pozdrawiam,
jakub
P.S. Kazda kobieta po czterdziestce wina chodzic kazdego roku na memogramy.
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2000-11-20 03:38:30
Temat: Re: Rak? albo nie?e...@p...onet.pl napisała:
>Wyczułam w piersi guza 1,5 cm szer. Zamierzam lecieć w poniedziałek do
lekarza
>i na badania. Mam 43 lata nie robiłam mammografii. Czy na prawdę muszę
umrzeć?
>Rozmawiałam z synem (21). Odpycha od siebie wszelkie info które nu daję.
>Wiem, tylko badania... dam znać co dalej. Pa Ewka
Znajoma miała podobną sytuację i wiem, że to wcale nie musi być to
najgorsze. Wiem również, że trudno nie myśleć o tym w ten sposób. Trzymam
kciuki i daj znać jak się coś wyjaśni ...
ukłony przesyła
sqn
Jacek Bączkowski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2000-11-20 06:06:34
Temat: Re: Rak? albo nie?On Sun, 19 Nov 2000 22:49:43 +0100, "LJ" <y...@m...pl> wrote:
>Chłopie!co Ty mówisz!? nie siedzisz w kinie i nie oglądasz filmu. Nie da
>się porównać strachu, stresu. To życie Ewy. Wczuj się trochę w sytuację
>innego czlowieka. Wyobrażasz to sobie?
WLASNIE wyobrazam sobie strach 150 palacych sie zywcem snowboardzistow
z kolejki! Tej pani NIC sie nie dzieje. Ot, jakas choroba, nawet nie
wiadomo co, a ona biega, szaleje, histeryzuje, straszy rodzine,
lamentuje. Jak dla mnie - komedia w porownaniu do swiata cierpien.
--
Paweł Radecki r...@p...onet.pl UIN25481040 http://www.gole.w.pl
<! Wiadomosc aprobowana przez http://centralne.szpiegostwo.org >
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2000-11-20 06:08:54
Temat: Re: Rak? albo nie?On Sun, 19 Nov 2000 22:29:13 +0100, <r...@m...uni-mainz.de>
wrote:
>Zreflektuj to Ty sie facet zanim zaczniesz komus odpisywac na powazny list.
Nie jestem psychoanalitykiem od pozytywnego nastawiania ludzi. Gdyby
napisala "zostalo mi 3 miesiace zycia" to moze bym sie przejal. A ta
pani znalazla jakis guzek i robi histerie.
Pani Ewo!!!!! Ludzie cierpia na prawde na ziemi!!!!!! Cale
miliony!!!!!! Ja mam sie litowac na pania, ktorej w zasadzie nic sie
nie dzieje w porownaniu do 150 z kolejki, 100 z Kurska, dziesiatek z
Palestyny??????????????????????
--
Paweł Radecki r...@p...onet.pl UIN25481040 http://www.gole.w.pl
<! Wiadomosc aprobowana przez http://centralne.szpiegostwo.org >
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2000-11-20 06:57:52
Temat: Re: Rak? albo nie?
Pewnego dnia e...@p...onet.pl na pl.sci.psychologia napisala:
>
>Wyczułam w piersi guza 1,5 cm szer. Zamierzam lecieć w poniedziałek do
lekarza
>i na badania. Mam 43 lata nie robiłam mammografii. Czy na prawdę muszę
umrzeć?
>Rozmawiałam z synem (21). Odpycha od siebie wszelkie info które nu daję.
>Wiem, tylko badania... dam znać co dalej. Pa Ewka
>
Ewuniu, posluchaj nie wiem czy to Cie pocieszy, ale cos Ci opowiem. 4-y lata
temu sama wykrylam guzy w obu piersiach. Zawsze sie badalam a wtedy zrobilam
sobie przerwe 2-u miesieczna i niestety. Pamietam ten strach i ta mysl,
ktora masz teraz. Centrum Onkologii, badania, biopsja, czekanie i leczenie.
W tym roku chcieli mnie operowac ale stary madry lekarz powiedzial - nie,
niech organizm walczy. I udalo sie. Wszystko zniknelo. Nie ma sladu.
Ewo to nie musi byc rak, to moga byc zwykle guzki, dyspazja, torbiele,
wlokniaki. Z tym wszystkim sie zyje. A rak w tak wczesnym stadiu i taki
malutki da sie wyleczyc.
Nie wiem czy udalo mi sie Ciebie pocieszyc. Bardzo chcialam. Jestem z Toba
myslami.
Szczegolnie cieplo Cie pozdrawiam
Marlena Lipińska
Gadu-Gadu #148122
m...@p...com
l...@p...promail.pl
m...@p...wp.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2000-11-20 06:58:23
Temat: Odp: Rak? albo nie?
Użytkownik Marcin Kielesiński w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:
> Mam pytanie - na ile niebezpieczny jest torbiel?
Mysle, ze z tym pytaniem lepiej trafisz na odpowiedz na grupie
pl.sci.medycyna .
Mi chodzilo o to, ze sam fakt wykrycia guzka nie jest
jednoznaczny z wyrokiem smierci.
Pozdr
Moncia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2000-11-20 07:13:48
Temat: Re: Rak? albo nie?
Użytkownik moncia <m...@h...com> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:8vai37$i5g$...@z...man.szczecin.pl...
>
> Użytkownik Marcin Kielesiński w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:
>
> > Mam pytanie - na ile niebezpieczny jest torbiel?'
Na ile nie wiem, ale sam miałem kidyś coś takiego koło węzłów chłonnych,
powiedziano mi, że jak sam nie znikinie to mi to usuną, taki mały zabieg i
po krzyku. Zniknłła sam po miesiącu
Pozdrawiam
--
Marcin Wojtkowiak
m...@p...onet.pl
GADU-GADU #83387
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2000-11-20 08:53:53
Temat: Re: Rak? albo nie?
"Paul Radetzky" <r...@p...onet.pl> wrote in message
news:3a1bbf1f.755619@news.tpi.pl...
> On Sun, 19 Nov 2000 22:49:43 +0100, "LJ" <y...@m...pl> wrote:
>
> >Chłopie!co Ty mówisz!? nie siedzisz w kinie i nie oglądasz filmu. Nie da
> >się porównać strachu, stresu. To życie Ewy. Wczuj się trochę w sytuację
> >innego czlowieka. Wyobrażasz to sobie?
>
> WLASNIE wyobrazam sobie strach 150 palacych sie zywcem snowboardzistow
> z kolejki! Tej pani NIC sie nie dzieje. Ot, jakas choroba, nawet nie
> wiadomo co, a ona biega, szaleje, histeryzuje, straszy rodzine,
> lamentuje. Jak dla mnie - komedia w porownaniu do swiata cierpien.
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
takie sa kobiety.... ganiaja panikuja, jakby nie wiadomo co sie stalo...
SPOKOJNIE !!! u mnie w rodzinie bylo podobnie... siostra mojej mamy miala
guza i to wiekszego... jaka panike siala to mala glowa.... a okazalo sie ze
to jest cysta i po drobnym zabiegu chirurgicznym juz jest OK
sosn3
>
>
>
> --
> Paweł Radecki r...@p...onet.pl UIN25481040 http://www.gole.w.pl
>
> <! Wiadomosc aprobowana przez http://centralne.szpiegostwo.org >
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2000-11-20 09:27:01
Temat: Re: Rak? albo nie? r...@p...onet.pl (Paul Radetzky) napisał / wrote:
> Nie jestem psychoanalitykiem od pozytywnego nastawiania ludzi. Gdyby
> napisala "zostalo mi 3 miesiace zycia" to moze bym sie przejal. A ta
> pani znalazla jakis guzek i robi histerie.
>
> Pani Ewo!!!!! Ludzie cierpia na prawde na ziemi!!!!!! Cale
> miliony!!!!!! Ja mam sie litowac na pania, ktorej w zasadzie nic sie
> nie dzieje w porownaniu do 150 z kolejki, 100 z Kurska, dziesiatek z
> Palestyny??????????????????????
Paweł, tutaj nie chodzi i litość! Ewa z pewnością jej nie potrzebuje, bo
właściwie na co jej to!Po prostu żyła sobie spokojni i nagle...łup..
To dla niej coś nowego, nic dziwnego, że się boi i pragnie o tym komuś
powiedzieć. Więcej zrozumienia!
A z resztą nie jesteś zobligowany do odpowiedzi na wszystkie posty!
Z pozdrowieniami
Wiktoria
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2000-11-20 09:37:37
Temat: Re: Rak? albo nie?
Użytkownik <r...@m...uni-mainz.de> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:1...@n...onet.pl...
> >
> >
> > WLASNIE wyobrazam sobie strach 150 palacych sie zywcem snowboardzistow
> > z kolejki! Tej pani NIC sie nie dzieje. Ot, jakas choroba, nawet nie
> > wiadomo co, a ona biega, szaleje, histeryzuje, straszy rodzine,
> > lamentuje. Jak dla mnie - komedia w porownaniu do swiata cierpien.
Szanowy redis001
Czy, że nigdy Twoje życie nie było zagrożone, czy nigdy nie stanąłeś przed
perspektywą, że zostawisz rodzinę i jak oni sobie poradzą. Czy wiesz jak
wygląda umieranie na raka, Wiesz co to strach ?, zresztą z tak idiotycznym
uzasadnianiem swojej racji nie ma co polemizować. Nie wyopbrażasz sobie
strachu tych biednych ludzi, bo nie jesteś w stanie, Tobie tylko się wydaje,
że wiesz, bo nikt kto nie stanął w obliczu śmierci tego nie wie. Każdy stach
czlowieka jest cierpieniem, nawet starch małego dziecka przed karą kiedy coś
zbroii, jest to tak indywidualna sprawa, że nie da się jej stopniować.
I nie ma ot jakiejś choroby.
Moól się, żeby nigdy nie wysatwiono Cię na próbę jak tą Panią, bo może się
wtedy okazać, że nie jesteś taki silny, mądry i opanowany
Pozdrawiam
--
Marcin Wojtkowiak
m...@p...onet.pl
GADU-GADU #83387
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |