Data: 2011-01-17 22:22:56
Temat: Re: Raport MAK
Od: Stalker <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-01-17 22:58, Nowy lepszy tren R pisze:
> Czyli - ten rosyjski film jest dla Ciebie wiarygodny.
> Pomimo tego, że wiceprzewodniczący polskiej komisji badającej
> katastrofę smoleńską wskazuje, że raport MAK jest w zasadzie do dupy.
> Zadziwiające.
Ja już nie nadążam czytać tych wszystkich opinii...
A co dopiero mówić o ich sensownej analizie.
ICAO nie zamierza się np. zająć ew. arbitrażem pomiędzy rządem
rosyjskim, a rządem polskim, bo ich zdaniem to był lot państwowy a nie
cywilny, więc oni nic do tego nie mają...
Z jednej strony źle, bo odpada jakaś możliwość ew. arbitrażu.
Z drugiej strony dobrze, bo pod znakiem zapytania stawia ustalenia MAK
i świadczyć może o tym, że ten raport nie ma takiego międzynarodowego
znaczenia i skoro nie podlega arbitrażowi ICAO, to i inne ustalenia (np.
jego ostateczność) mogą być dyskusyjne...
A ja bym szedł w minimalizację znaczenia raportu MAK (jak pisałem: to
tylko ekspertyza) na rzecz (korzystając choćby z powyższego) np. raportu
polskiej komisji
Stalker
|