Data: 2011-01-26 23:49:53
Temat: Re: Raport MAK
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Tłumaczę dlaczego to o czym napisał vB jest gówno-prawdą:
Proces uczenia się jest związany z zmianami (wytwarzaniem się)
połączeń pomiędzy neuronami w mózgu (tzw synaps).
Jednocześnie im ktoś mniej sie uczy, tym jego mózg pozostaje
bardziej "dziwiczy", "surowy", pierwotny, bardziej podobny
w swojej budowie i działaniu do innych jednostek, mniej
zindywidualizowany.
Osoby bardziej zdolne posiadają większą zdolność do uczenia się
w wyniku czego dysponują bardziej zindywidualizowanymi
połączeniami pomiędzy neuronami w mózgu, a jednocześnie
mają mniejszą skłonność np do "stadności".
Czyli uprawszczając dla uwydatnienia tej zależności: mamy
z jednej strony "stadnych" tumanów z "dziewiczymi" mózgami
realnie niewiele mogącymi zaoferować komukolwiek pod
wieloma względami poza pierwotną "stadnością", oraz zdolne
do radzenia sobie z najbardziej skomplikowanymi zagadnieniami
jednostki mniej "stadne".
W Polsce liczą się tylko i wyłącznie ci pierwsi, a ci drudzy,
pomimo że są okradani z efektów swojej pracy przez tych
"stadnych" (im bardziej "stadnych" tym "lepszych") tumanów
i nie korzystają z tych efektów.
U podstaw tego procederu, tego polskiego gówna, leży
to przekonanie co zgodnie z rzeczywistością podniósł vB.
Co ciekawe, chyba nigdzie w _cywilizowanym_ świecie
nie stawia się _systemowo_ "stadnych" tumanów ponad
lepszymi od siebie, aby ich okradali pozostając przy tym
w zgodzie z zasadami społecznymi przyjętymi i akceptowanymi
społecznie jako rzekomo wartościowe dla ogółu...
a nawet w Rosji.
Polska jest pod tym względem "gigantem" w Europie,
pozostającym istotnym wyjątkiem.
Niewykluczone, że potrzebna jest nowa wojna, aby zmienić
w Polsce to co w Europie zmieniło się na skutek poprzednich
wojen światowych, tudzież wielkich rewolucji.
--
CB
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:ihq94a$2vd5$1@news.mm.pl...
> [...]
> Co jeszcze musi sie stać?
> Czy jak wyjadą stąd już wszyscy "niewłaściwi" z punktu widzenia
> twojej tezy i nie pasujący do polskiego gówna, to wtedy będzie
> odpowiedni moment, aby odkryć, że kryteria leżące u podstaw
> poziomu rozwoju społecznego są gówno-prawdami?
> Wtedy będzie to dla ciebie jasne i oczywiste?
>
> Ciekaw jestem. :)
> Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:ihq84s$kia$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Niekoniecznie. Na karierę zawodową mają też wpływ umiejętności społeczne
>> Można być genialnym programistą z inteligencja powyżej 99 precentyla, ale
>> umiejetności "radzenia sobie z ludźmi" mieć na poziomie np. dolnych 20%
>> populacji i żadnych szans na stanowisko "managerskie".
>> /piszę teoretycznie of korz/
>>
>> Nawiasem, sądzę, że rózne społeczeństwa charakteryzują się róznym
>> stopniem tolerowania "nieharmonijnych" osób i nasze społeczństwo niestety
>> nie nalezy do przodujących w tym zakresie.
|