Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed.silweb.pl!newsfeed.
tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Marta Góra" <m...@m...pl>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: Raport - OT podwójnie
Date: Mon, 8 Sep 2003 18:03:00 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 93
Message-ID: <bji960$9u3$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <bjhlcq$856$1@zeus.polsl.gliwice.pl>
<3...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: pa84.wadowice.sdi.tpnet.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1063036929 10179 217.99.131.84 (8 Sep 2003 16:02:09
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 8 Sep 2003 16:02:09 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:91392
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Jack" <w...@W...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3c1a.0000027e.3f5c6582@newsgate.onet.pl...
>
> > No jeśli warto, to stwierdzę, że te wszystkie pseudonimy kojarzą mi się
z
> > głębokim średniowieczem, gdy w siółku była tylko jedna osoba danego
imienia.
> > Potem zaczęto dodawać przydomki, żeby rozróżnić dużego Jasia od małego
> > Jasia, a potem ewoluowało to w kierunku nazwisk. Niespecjalnie widzę
sens
> > cofania się w czasie w mroczną epokę. A z drugiej strony, naśladowanie
> > prymitywizmów rodem ze Stanów też mnie nie bawi.
> >
> > Pozdrawiam, Basia.
> >
> >
> Najwyrażniej nie rozumiesz Basiu o co chodzi z nickami - to jest
internet,
> odbiorcy Twoich postów sa anonimowi - chyba że chcecie stworzyć forum
> zamkniete. Wyobraż sobie że chce brać udział w listach dyskusyjnych Leszek
> Balcerowicz albo Lech Wałęsa - czy potrafisz sobie wyobrazic ilość bluzgów
jaka
> jest kierowana w ich stronę gdy podpisuja się prawdziewym nazwiskiem???
Ok, ale są osoby podpisujące się nickiem, jednak zapytane o nazwisko (patrz
Swędów np.) podają je wiedząc że ta lista wraz ze zdjęciem trafi na jakąś
stronę www.
I wszyscy będa ją oglądać.
Hmmm... znów dziwne obyczaje w naszym kraju.
Jeśli ktoś decyduje się pełnić funkcje publiczne to chyba rozumie, ze będzie
narażony na nieprzychylne opinie łącznie z bluzgami na każdym kroku.
Podobnie z artystami, szczególnie w tych dziedzinach sztuki które są z
różnych względów skazane na popularność.
I jeśli pan Linda lub pan Rokita wsiadają do IC Kraków - Warszawa, to muszą
się chyba liczyć z zaczepkami, nie zawsze przyjemnymi.
Ukrywanie się w tym wypadku może świadczyć tylko o jednym, wstydzie z
jakiegoś nieznanego mi powodu.
>
> Pisząc odpowiedz na post Marty Góry celowo urzyłem w nim jej nazwiska 5
czy 6
> razy - obruszyła się że nie jest to napis na dropsach - by tego nie
robić - a
> przeciez sama chce by urzywac nazwisk. Chciełem w ten sposób dac jej do
> zrozumienia co sie dzieje z nazwiskiem gdy rzucasz je sobie ot tak w
net...
Zdaję sobie sprawę, ze podając swoje nazwisko w Internecie jestem narażona
na inwektywy i szarganie nim. Tyle, ze to już śwaidczy o braku kultury u
współrozmówcy.
Zanim zaczęłam pisać na grupę długo ją czytałam, poznałam zwyczaje i ze
spokojem podałam nazwisko widząc i czując że takie sytuacje zdarzają się
tutaj sporadycznie.
Zrobiłam to też z szacunku dla większości osób tu piszących a przede
wszystkim z szacunku dla założycieli, o których wyrobiłam sobie dobre zdanie
na podstawie setki postów zamieszczonych na grupie.
> Zastanawiem się czy o co wam chodzi
> Czy naprawdę dobre obyczaje sa dla Was równoważne z podawaniem nazwiska???
> tak płytko i powierzchownie traktujecie innych
Nie, nie staram się nikogo ocenieć po pierwszym wrażeniu, chociaż i to jeśli
jest przykre trudno zatrzeć. Ale po kilku latach korzystania z Internetu
twierdzę nadal że chamstwo łatwiej przychodzi anonimom. Nie twierdzę że
wszystkim oczywiście.
Jest jeszcze jedna rzecz, podobnie jak u Basi drażnią mnie wszelakie
nowomody ściągane z zachodu, nie zawsze pozytywne.
Buntuję się przeciw temu, bo najszybciej łapią to nastolatki (mam egzemplarz
w domu)
i przenoszą na grunt życia codziennego. Niech się uczą od nas, a my od nich
ale rzeczy dobrych.
Mój syn ma na gg osoby które zna w realu, wszystkie z imienia i nazwiska.
>
> Mój garaż sąsieduje z garażem pewnego faceta - gdy sie widzimy : cud -
miód
> - co słychać - dzień dobry - obyczaje nienaganne - ale znajduje
regularnie
> pety rzucane pod drzwi mojego garażu - na pewno przez niego...
> To niesłychane... przcież to taki grzeczny pan - dzień dobry mówi - i
> przedstawie sie pełnym nazwiskiem ...;)
To może z nim porozmawiaj a nie żal się na grupie?
Pozdrawiam
Marta
|