Data: 2007-03-23 13:41:57
Temat: Re: Re:
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@a...spam.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kulinski" <m...@g...pl> napisał w
wiadomości news:etvtfb$2j6$1@inews.gazeta.pl...
> Krystyna*Opty* <K...@a...spam.pl> napisał(a):
> Zdradza ja zjadliwy jezyk, jakiego wobec mnie uzywasz. Poslugujesz sie
> nacechowanymi negatywnie epitetami, porownujesz do wielokrotnie przez
> Ciebie
> rownanej z ziemia i gnojonej publicznie osoby. Gdybys potrafila
> rzeczywiscie
> _rzeczowo_ odpowiedziec, to takie chwyty nie bylyby potrzebne, prawda?
Przyganiał kocioł garnkowi...
>> Konkretnie i na temat odpowiedziałam na Twoją prowokację i zarzuty.
>> Za to Ty w odpowiedzi dokładnie je pominąłeś, a zaserwowałeś laurkę w
>> stylu Annyklay... Nic na temat...
>
> A co tu pisac? Mam Ci udowadniac, ze nie jestem bezmyslny, ze nie
> napisalem
> zmanipulowanej, bezpodstawnej bzdury, czy ze nie kleje (cokolwiek w twoim
> slowniku to oznacza)?
Już udowodniłeś kim jesteś zakładając TEN wątek z WYMYŚLONĄ tezą jako
stwierdzeniem faktu, nie mając do tego ŻADNYCH PODSTAW, których zawsze Ty
sam tak się od innych domagasz. POKAŻ BADANIA UDOWADNIAJĄCE, ŻE DIETA
OPTYMALNA SPRZYJA NOWOTWOROM. Jeśli takich nie jesteś w stanie pokazać,
to znaczy, że w tytule tego wątka zwyczajnie kłamiesz.
W swym zaślepieniu nie zauważyłeś nawet ostatniego zdania w tym artykule:
"Podwyższony poziom cukru we krwi może wynikać zarówno ze zbyt słodkiej
diety, jak i cukrzycy."
A te przyczyny akurat optymalnych (z DŁUŻSZYM STAŻEM) nie dotyczą.
> Nie zrobilem niczego ponad powiazanie ze soba dwoch _faktow_. Jeden z nich
> sama uznalas, publikujac odnosnik do tekstu o wykrytej korelacji miedzy
> podwyzszonym poziomem cukru a zwiekszonym ryzykiem wystapienia okreslonych
> nowotworow u kobiet. Drugi nie jest zadna tajemnica: Kwasniewski
> wielokrotnie
> uspokaja optymalnych, ze wyzsze, niz uznawane przez medycyne
> konwencjonalna za
> normalne, poziomy glukozy nie stanowia dla nich zadnego zagrozenia.
I MA RACJĘ. Wysoka podaż cukru w diecie, a "podwyższony" cukier we krwi -
to dwie różne bajki. Tak jak wysoka podaż cholesterolu w diecie nie jest
tożsama z wysokim poziomem cholesterolu obecnego W ŚCIANACH tętnic
(miażdżyca).
Gdzie tu
> widzisz naduzycie czy manipulacje? Skoro macie podwyzszony poziom cukru we
> krwi, to dotyczy was zwiekszone ryzyko zachorowania na okreslone
> nowotwory, koniec i kropka.
Żadna kropka. Artykuł mówi: "Rak lubi słodkie życie", CZYLI słodkie
ODŻYWIANIE. Optymalni wybitnie UNIKAJĄ SŁODKIEGO ODŻYWIANIA. Kropka. :)
Kiedyś podałam obrazowy przykład:
Jeśli niemowlak wrzeszczy w niebogłosy, to nie wystarczy wsadzić mu do buzi
smoczka (albo buzię zakleić plastrem - bo, jak wiemy z mediów, i TAKIE
metody się zdarzają). Dzieciak wrzeszczy z JAKIEJŚ PRZYCZYNY, inteligentna
matka POSZUKA JEJ, zamiast WALCZYĆ Z OBJAWEM (WRZASKIEM)...
MEDYCYNA NAGMINNIE WALCZY Z OBJAWAMI... KROPKA.
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
I to jest smutne, jak bardzo ludzie nie chcą tego zauważyć, jak bardzo im
dobrze z tym wszechobecnym do spożycia słodkim uzależnieniem.
> Naduzycia dopuscilas sie sama, _bezpodstawnie_ sugerujac, ze
> ogolnie obowiazujace normy poziomow glukozy nie dotycza optymalnych, a ich
> przekroczenie nie jest dla nich grozne. Gdzie masz na to dowody?
To TY mi udowodnij, że niskocukrowa dieta wywołuje raka.
Dowodem nie
> jest niestety twoje glebokie przekonanie o tym, ze dieta Kwasniewskiego
> jest najlepsza pod sloncem,
Ja lepszej nie znam.
i ze w zwiazku z tym wysokie poziomy glukozy u
> stosujacych ja musza byc normalne i lepsze, niz niskie, obserwowane u
> nieoptymalnych. Jednym slowem manipulowac probujesz Ty, nie ja, przykro
> mi.
Skoro mój poziom 5,6 mmol/l od dziewięciu lat nie wywołuje żadnych
zmian nowotworowych to nie widzę powodu by zwiększać ilość niezdrowego
dla mnie cukru w mojej diecie.
Moje własne doświadczenia z wysokocukrową niskotłuszczową dietą właśnie
tworzyły kiedyś wielokrotnie zagrożenia nowotworem i z TEGO POWODU miałam
nawet trzy operacje. Natomiast w ciągu dziewięciu lat mojej diety opty
jakoś nic nigdzie u mnie się nie kluje, a przecież wg Twojej prostej
naukowej korelacji - powinno... (?)
Wieem... znajdziesz nawet kilka "wyjaśnień" dlaczego mój "wysoki" poziom
cukru we krwi nie wywołuje u mnie raka.
Ale wtedy Twoja prosta korelacja leży w gruzach... ;) Kropka. ;)
Krystyna
--
Obecny stan badań nad ochroną zdrowia cechuje oksplozja informacji
specjalistycznych, której wbrew oczekiwaniom yowarzyszy eksplozja ignoracji
specjalistycznych i ogólnych. Julian Aleksandrowicz
|