Data: 2005-03-05 21:33:23
Temat: Re: Re:
Od: "Sowa" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Harun al Rashid" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:d0d672$26i$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Prostaczek, nie matołek! Święty_prostaczek. ;))
> (nie mylić z prosiaczkiem)
W dzisiejszych czasach nawet prostaczki zeszli na psy, znaczy się pluszowe
misie. :-/
>> Ale doceniam spryt i kunszt Milne'a (Milnego?). Może być?
> Eeeeeeeeee tam. Nie doceniasz, chlip.
Ale masz powody do chlipania. :)
Sowa
Namyśliłam się i wytypowałam swoje 3 filmy no 1:
1 "Podejrzani" Briana Singera (za to, że mnie zatchnęło ze zdziwienia jak
nigdy, na koniec i za rolę Verbala Kinta graną przez Kevina Spacyego)
2. "poszukiwany, poszukiwana" za tekst "Marysiu! Mówiłem Marysi, 5 kilo
cukru i do domu!" - no i za całą resztę oczywiście i cud Marysię
popitalającą na rowerku i próbująca się golić w bimbrze ciurkającym z kranu.
:)))
3. "Kochanek" Jana Jacquesa Annaud - za wyjątkowy erotyzm oscylujący
mistrzowsko gdzieś na granicy dziewczęcych marzeń a pedofilskich fantazji a
jednak nie przekraczający granic _babskiego_ smaku.
|