Data: 2001-06-17 08:14:40
Temat: Re: Re: Gronkowiec u dziecka - pomocy!
Od: Artur Drzewiecki <d...@p...bez.onet.spamu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>Proszę o trochę cierpliwości bo ja jestemtylko pośrednikiem w tych dyskusjach.
>Tzn Rodzice i dziecko mieszkają w Lubuskim a ja w Wwie i mamy kontakt tylko
>telefoniczny. Ponieważ dzieci z mamą pojechały na weekend, wszystkiego dowiem
>się w poniedziałek i w poniedziałek/wtorek napisze szczegóły.
>
>Na razie wiem tyle, że gronkowiec został wyhodowany, dziecko non stop ma
>infekcje.
>
>Napisze w poniedziałek
Ciekaw jestem, jak wygląda sprawa z tymi infekcjami (czego dotyczyły,
jak były leczone etc.).
Czy gronkowca starannie zidentyfikowano co do gatunku (powinno się to
zrobić) i określono na jakie antybiotyki jest wrażliwy (skoro podawany
jest Augmentin, to nie jest to szczep metycylinooporny).
A tak w ogóle, skoro jesteś w Warszawie, to jeśli będzie trzeba, można
ew. się skontaktować z Instytutem Mikrobiologii AM.
--
Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki
Jeśli chcesz wysłać mi list, usuń słowa "bez." i "spamu." z mego adresu w nagłówku.
|