Gusiek w wiadomości news:clfqo9$fr5$1@nemesis.news.tpi.pl pisze:

>> Weganskie rowniez.
>
> Tu miałabym pewne wątpliwości... Ale jeśli znasz takie konkretne
> przykłady... To nie będę polemizować. Jednak wydaje mi się, że jest tu
> spory problem z dostarczeniem między innymi wszystkich aminokwasów
> egzogennych a także z witaminami z grupy B.

Powielasz stereotypy dietetyczne. Wszystkie egzogenne aminokwasy znajdziesz
w produktach pochodzenia roslinnego, kwestia odpowiedniego komponowania
posilkow w celu prawidlowego zbilansowania ich proporcji. Z witamin grupy B
jedynie B12 jest witamina problemowa, ale to mozna zalatwic w prosty sposob
vegevitem czy czyms w ten desen. W kazdym razie znane mi dzieciaki na diecie
wylacznie roslinnej sa zdrowe, ruchliwe i nieglupie, jesli przemawiaja do
Ciebie takie osobnicze przypadki. O wegedzieciakach mozna poczytac tu:
http://vege.spinacz.pl/str.php?dz=65&id=728

--
To jest właśnie ten największy problem wegetarianizmu - zanik myślenia. - Leszek
Serdyński