Jakub Słocki <j...@s...net.nospam> napisał(a):

> > IMO poziom cen jest dosc wyrownany, jesli chodzi o kosmetyki z wyzszej
polki.
> > Nie wiem, byc moze w Polsce jest tak okrutnie drogo, ze rzeczywiscie
> > gdziekolwiek indziej jest DUZO taniej. ;)
>
> Jak pamietam, to w Paryzu i Reims np. ceny w dowolnym sklepie byly min,
> 30% mniejsze na perfumach i wodach perfumowanych Givenchy, Dali, Dior i
> kilku innych.

No to rzeczywiscie w PL musi byc drogo. Pomiedzy Francja a Niemcami roznice sa
- jesli sa - bardzo male.
Francja IMO wypada korzystnie jesli chodzi o perfumy, natomiast z kosmetykami
pielegnacyjnymi to roznie bywa. Kosmetyki kolorowe sa ciut tansze niz w
Niemczech (np. Flexicils kosztowal w Niemczech 21.50, a we Francji 20.00
euro). Czasem i tak jezdzimy do Francji po jedzenie i kupuje cos przy okazji,
natomiast po same kosmetyki to chyba by sie nie oplacilo (za wyjatkiem perfum
wlasnie).

> Jesli chodzi o inne kraje to USA - tak, jest taniej,

A ja mialam wrazenie, ze niektore rzeczy sa tansze, a inne za to duzo drozsze.

Dunia

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/