| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-06-09 18:47:01
Temat: Re: Re: Re: Re: przyjaźń?Użytkownik "mania" <m...@a...pl> napisał w wiadomości
news:bc2kmp$qr$1@nemesis.news.tpi.pl...
> "Bacha" news:bc2jo3$20ql$1@foka.acn.pl...
> > Coś Ty. Lubię takich dzikusów. Ciebie też. ;P
> > Mańka to mi ślepia wydrapie. ;)
>
> widzę że dołączasz do rytuału :o)
>
> no ale sama powiedz co w tym jest, że im mocniej szympans
> wali w tors i głośniej porykuje to tym itd ;)
Noo :))
Dziś takiego jednego skutego stąd zabrali ;))
Zespół Otella z delirium tremens do Kupy..;)
A ona go wpuścić do domciu nie chciała
no to usiłował nią otworzyć drzwi od Klaty, tzn.
klatki. A ryczał i rzucał sie że cóś! ;)
Chłop cyk ;)
E.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-06-09 19:27:44
Temat: Re: Re: Re: Re: przyjaźń?Bacha:
> Oczywiście, że jest. Tyle, że zawsze towarzyszy jej seksualny podtekst.
> Zwłaszcza, że między przyjaźnią a miłością jest zbyt wiele podobieństw.
a w samej milosci jest seksualny podtekst?
--
Marsel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-09 23:01:10
Temat: Re: Re: Re: Re: przyjaźń?Marsel:
> a w samej milosci jest seksualny podtekst?
Zalezy jaki rodzaj milosci... ;DDD
Milosc do zwierzat, milosc do dziecka, milosc do partnera,
milosc do hazardu, milosc do pieniedzorow... itd... itp.
Krtoko mowiac: milosci jak psow i trza palcem pokazac
o ktorego sie rozchodzi. ;DDDDD
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-09 23:07:05
Temat: Re: Re: Re: Re: przyjaźń?> Milosc do zwierzat, milosc do dziecka, milosc do partnera,
> milosc do hazardu, milosc do pieniedzorow... itd... itp.
Oczywiscie warto wspomniec tu koniecznie o milosci do Boga. :)
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-10 08:41:45
Temat: Re: Re: Re: Re: przyjaźń?Mania napisała w wiadomości news:bc2kmp$qr$1@nemesis.news.tpi.pl...
> no ale sama powiedz co w tym jest, że im mocniej szympans
> wali w tors i głośniej porykuje to tym itd ;)
Odwieczne prawo dżungli. ;)
Ekspozycja dzielności, mająca na celu zbałamucić panie i jednocześnie
ostrzeżenie dla konkurujących panów, aby trzymali się na dystans.
Pod tym względem człowiek wsółczesny nie rozwinął się zbytnio. ;))
Bacha.
P.S. Bogiem a prawdą, to goryl bębni kułakami w pierś pomrukując przy tym
groźnie. Szympans to wrzeszczy histerycznie i wymachuje podniesionymi
rękoma.
A jeżeli chodzi o pokrewieństwo, to szympans nam bliższy niestety. ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-10 08:41:53
Temat: Re: Re: Re: Re: przyjaźń?Marsel napisał w wiadomości news:MPG.194efe035380ae3c98992c@news.onet.pl...
> Bacha:
>
> > Oczywiście, że jest. Tyle, że zawsze towarzyszy jej seksualny podtekst.
> > Zwłaszcza, że między przyjaźnią a miłością jest zbyt wiele podobieństw.
>
> a w samej milosci jest seksualny podtekst?
Wyłącznie.
Nie wiedziałeś?
Bacha. ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-10 08:52:49
Temat: Re: Re: Re: Re: przyjaźń?"Bacha" news:bc45g5$2h6c$1@foka.acn.pl...
> > no ale sama powiedz co w tym jest, że im mocniej szympans
> > wali w tors i głośniej porykuje to tym itd ;)
>
> Odwieczne prawo dżungli. ;)
> Ekspozycja dzielności, mająca na celu zbałamucić panie i jednocześnie
> ostrzeżenie dla konkurujących panów, aby trzymali się na dystans.
> Pod tym względem człowiek wsółczesny nie rozwinął się zbytnio. ;))
ale się wyślizgałaś ;)
> P.S. Bogiem a prawdą, to goryl bębni kułakami w pierś pomrukując przy tym
> groźnie. Szympans to wrzeszczy histerycznie i wymachuje podniesionymi
> rękoma.
i to sciąga samice?? ;)
> A jeżeli chodzi o pokrewieństwo, to szympans nam bliższy niestety. ;)
to byłoby przykre faktycznie ;)
--
Mania
plastyk
http://atticus.pl/mania/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-10 09:46:20
Temat: Re: Re: Re: Re: przyjaźń?Mania napisała w wiadomości news:bc469k$5ir$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Bacha :
> >
> > Odwieczne prawo dżungli. ;)
> > Ekspozycja dzielności, mająca na celu zbałamucić panie i jednocześnie
> > ostrzeżenie dla konkurujących panów, aby trzymali się na dystans.
> > Pod tym względem człowiek wsółczesny nie rozwinął się zbytnio. ;))
>
> ale się wyślizgałaś ;)
No dobra. Człowiek współczesny zmodyfikował nieco taktyki (to też mechanizm
przystosowawczy) ale generalna strategia pozostała ta sama. ;)
> > P.S. Bogiem a prawdą, to goryl bębni kułakami w pierś pomrukując przy
tym
> > groźnie. Szympans to wrzeszczy histerycznie i wymachuje podniesionymi
> > rękoma.
>
> i to sciąga samice?? ;)
No bo bidule antycypują, że taki dzielny i nieprzejednany to na pewno będzie
w stanie zagwarantować im opiekę i bezpieczeństwo (a także wspólnemu
potomstwu).
Samica jako więcej inwestująca w związek (i mająca więcej do stracenia) jest
bardziej wybredna od samca w doborze partnera. Podczas gdy samiec stawia na
ilość i przez to jest mniej wybredny, to dla samicy wybór nie jest sprawą
tak
błachą.
Wybredność samic oraz ostra walka samców o dominację w stadzie powodują, że
dobór płciowy działa przede wszystkim przez selekcję samców. Samce pożądając
samic stają się w stosunku do nich uległe, bo skazane na ich wybór, starają
się wywrzeć jak najlepsze wrażenie, rywalizując między sobą i tym samym
doskonaląc gatunek.
Jak więc widać, groźne poczynania samców tylko pozornie świadczą o ich
dominacji. W rzeczywistości to samica podporządkowuje sobie samca, przez
narażenie go na psychiczny koszt związany z odtrąceniem zalotów.
To samica jest górą, choć samiec jest dumny z siebie i podniecony.
Ewolucja dokonuje się więc przez samice, a tylko dzięki materiałowi
dostarczanemu przez samców.
A zatem panowie - czapki z głów przed paniami! ;))
Iskam. Bacha. ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-10 10:04:29
Temat: Re: Re: Re: Re: przyjaźń?Autor: "Bacha" <b...@p...onet.pl> Data: 10 czerwca 2003 11:46:20
> Mania napisała w wiadomości news:bc469k$5ir$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Bacha :
> > > Odwieczne prawo dżungli. ;)
> > > Ekspozycja dzielności, mająca na celu zbałamucić panie i jednocześnie
> > > ostrzeżenie dla konkurujących panów, aby trzymali się na dystans.
> > > Pod tym względem człowiek wsółczesny nie rozwinął się zbytnio. ;))
> > ale się wyślizgałaś ;)
> No dobra. Człowiek współczesny zmodyfikował nieco taktyki (to też mechanizm
> przystosowawczy) ale generalna strategia pozostała ta sama. ;)
> > > P.S. Bogiem a prawdą, to goryl bębni kułakami w pierś pomrukując przy
> > > tym groźnie. Szympans to wrzeszczy histerycznie i wymachuje podniesionymi
> > > rękoma.
> > i to sciąga samice?? ;)
> No bo bidule antycypują, że taki dzielny i nieprzejednany to na pewno będzie
> w stanie zagwarantować im opiekę i bezpieczeństwo (a także wspólnemu
> potomstwu).
> Samica jako więcej inwestująca w związek (i mająca więcej do stracenia) jest
> bardziej wybredna od samca w doborze partnera. Podczas gdy samiec stawia na
> ilość i przez to jest mniej wybredny, to dla samicy wybór nie jest sprawą
> tak błachą.
> Wybredność samic oraz ostra walka samców o dominację w stadzie powodują, że
> dobór płciowy działa przede wszystkim przez selekcję samców. Samce pożądając
> samic stają się w stosunku do nich uległe, bo skazane na ich wybór, starają
> się wywrzeć jak najlepsze wrażenie, rywalizując między sobą i tym samym
> doskonaląc gatunek.
> Jak więc widać, groźne poczynania samców tylko pozornie świadczą o ich
> dominacji. W rzeczywistości to samica podporządkowuje sobie samca, przez
> narażenie go na psychiczny koszt związany z odtrąceniem zalotów.
> To samica jest górą, choć samiec jest dumny z siebie i podniecony.
> Ewolucja dokonuje się więc przez samice, a tylko dzięki materiałowi
> dostarczanemu przez samców.
> A zatem panowie - czapki z głów przed paniami! ;))
>
> Iskam. Bacha. ;)
a komu robią dzieci te mniej szympansie szympansy?
czy to też jest ewolucja? :o)
UFO
--
szympansy wszystkich krajów - odczłowieczajmy się !!!
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-10 10:35:32
Temat: Re: Re: Re: Re: przyjaźń?Ufo napisał w wiadomości news:56ff.00000d9f.3ee5ad2c@newsgate.onet.pl...
> a komu robią dzieci te mniej szympansie szympansy?
> czy to też jest ewolucja? :o)
I tu się pewnie zdziwisz, ale przeważnie nikomu.
Zgodnie z wiadomościami wyniesionymi ze szkolnej nauki biologii, plemnik
(również ludzki) ma jeden określony kształt tzn. główkę i ruchliwy ogonek.
To lipa jednak. Istnieją różne rodzaje i kształty plemników i tylko połowa z
nich ma kształt standardowy, zapewniający im zawrotną szybkość (coś chyba
ok. 5 cm/godz.). Funkcję innych badacze wyjaśnili mieszając nasienie dwóch
samców. Pod mikroskopem ujrzeli pole bitwy, na którym plemniki jednego samca
atakowały plemniki drugiego. Plemniki o spiralnej nici, zamiast pędzić do
komórki jajowej, odnajdują i niszczą plemniki obce uniemożliwiając im
zapłodnienie. Ot i cała prawda.
Tylko jak wytłumaczyć dzieciom w szkole, że w pradawnych czasach kobiety
utrzymywały stosunki z wieloma partnerami i nie dość, że było to ewolucyjnie
korzystne, to jeszcze na dodatek całkiem normalne i akceptowane.
Czasy się zmieniły ale nasi panowie wciąż jeszcze wyposażeni są w plemniki
agresywne, co dowodzi, że także są wyposażeni w instynkty swoich przodków
(inercja ewolucyjna). ;P
Bacha.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |