Data: 2003-08-20 08:58:29
Temat: Re: Re_baczki
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Flyer" w news:bhu6pf$9e9$1@atlantis.news.tpi.pl...
/.../
Ależ Flyer!!;)
Nie zauważyłeś, że postawiłem tylko pytanie, zagadkę, i nic innego.
Nic nie dzieje się bez przyczyny*, więc kojarzenie skąd i dokąd spam lata
jest zawsze sprawą chwili. Jest całkiem normalne (no, nie mnormalne
ale to inna bajka), że codziennie każdy usenetowicz musi sobie radzić
z kilkoma lub kilkunastoma przesyłkami tego typu. I ja mam przecież
to samo!! Ale odróżnić standard od rzeczy nowej potrafię. A nowej
należy sie przyglądać albo z wisielczą obojetnością, albo aktywnie,
szukając rady. Dla jedych rada pojawia się w postaci zmiany własnego
adresu - wpisania tam jakiejś blokady antyspamowej (tak jak dzisiaj
jbaskab), co jest oczywiście jakims rozwiązaniem.
Ale to jest działanie post factum. I na pewno nie jedyne możliwe.
A więc co, sugerujesz wycieczkę i zaniechanie walki z dowcipnisiami.
Oczywiście tak. Jeśłi ofiary są przypadkowe - niech inni się tym zajmują
(o ile ktokolwiek).
> Tak All, z żalem muszę przyznać, że to zaczątek paranoi. Ja tam się nie
> czepiam zbytnio Twojej walki z cieniami na grupie, do Ciebie też nic nie
> mam, ale w połączeniu z poniższym tekstem, powinieneś rozważyć, czy jest
> sens tak szaleć i czy przypadkiem nie zdrowiej jest kasować każdy spam,
Ja nie szaleję. Ja boleję i szukam przyczyn.
Być może sam tez wpisuję się w ten łańcuszek pokarmowy, zastanowię się.
Zresztą cały czas się zastanawiam. I cały czas wpisuję...
Każdy tak robi - póki żyje ;)))
Teraz na przykład - ponieważ widzę, że robak rozsyła się po różnych skrzynkach,
pomyślałem o prostej zależności. Każdy robak gdzieś się zaczyna - prawda?
Zaczyna się w jakiejś ludzkiej głowie - a dopiero potem przyjmuje postać
spamu takiego czy innego. Co więc stanowi impuls (jesli stanowi) dla takiego
autora robaka, impuls do rozpoczęcia nalotu, do uaktywnienia swego dzieła?
Pytanie jest bardzo psychologiczne przecież...
Czy bardzo nienaturalnym (paranoicznym) tokiem mysłenia jest jakakolwiek analiza
zjawisk?
Oczywiście - można wyjechac za miasto siąść na wzgórzu i ... jako dwóch mędrców,
wymieniać GÓRNOLOTNE uwagi o marności tego świata. O szczęku oręża,
i takie tam... jednym słowem piękne, ale odległe jak cholera od robaków życia.
Wówczas dzieje się nic innego, jak królestwo robaków!!!
Tak trudno to zrozumieć? (no przecież nie do Ciebie mówię ;))....
> mam codziennie z 10 przesyłek spamowych i od kilku dni próby przejęcia
> kompa z różnych adresów [RPC
Oczywiście!! Mam to samo!! I nigdy nie robiłem z tego problemu. Po prostu jednym
z elementów realiów tego swiata jest zdolność przystosowawcza. Bez niej mamy
tylko stresy i wreszcie swój marny koniec - choćby w pokoju bez klamek, albo...
(w izolacji na wzgórzu, gdzie można gadac tylko z samym sobą lub może z paroma
innymi Wielkimi i przydatnymi o tyle tylko, o ile schodzą do robaków).
Nie bój się o mnie Flyer. Nie przeginam. Nie konfabuluję. Nie panikuję.
Wszystko jest w normie.
A poza tym WIDZĘ rozwój (choćby jednostkowy i obok innych kolapsów),
a to jest najlepsza nagroda.
No i to wszystko. Czy moje motywacje nadal nie są jasne?
A co do przesyłek spamowych. Pierwszą dostałem o godzinie 13:20...
Napisałem o tym tutaj o godzinie 17:01
Jeśli ktoś ma ochotę niech się przyjrzy godzinom nadania spamów,
które do nich doszły. Byłoby cenne odkryć kiedy i gdzie pojawił się pierwszy.
> ### ALERT WIRUSOWY - Sobig.F ###
> Sobig.F jest wykrywany oprogramowaniem mks_vir z bazą wirusów z dnia
> 2003-08-19 i nowszymi.
pozdrawiam
All
* - nie wnikam w paradoksy prapoczątku.
|