Data: 2000-11-03 00:18:16
Temat: Re: Re:forma Służby Zdrowia
Od: "JC" <J...@t...de>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Pearl" <p...@a...bti.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:8trndn$qe6$3@news.tpi.pl...
Hej Pearl,
>
> > Tylko się cieszyć że Twoja kondycja pnie się w górę. Skoro już
zdradziłeś
> > Twoje
> > możliwości siedzenia przy klawiaturze to może byś coś pozytywnego
napisał
> > o nowej reformie służby zdrowia, jeśli takowe Cię spotkały podczas
kontaktów
> > z tą instytucją.
> > A może brak pozytywów ?
>
> Niech żyje reforma służby zdrowia!!! Nic negatywnego nie mogę napisać, bo
> zniechęciłbym do łamania kręgosłupów innych akrobatów. Reformę trzeba
poznać od
> środka. Żadne opisy nie przedstawią faktycznej sytuacji w naszych
szpitalach.
> Trzeba to poczuć wszystkimi możliwymi zmysłami, chociaż np. węch warto by
> wyłączyć.
Ee, napewno jakieś kwiatki miałeś obok, na szafeczce ;-)
> > Toś musiał faktycznie zdrowo ziemię " ucałować " :-(
> > Co na to lekarze ?
>
> Widzę, że domagasz się krótkiego sprawozdania na grupę.
Ooo, trafiłeś w dziesiątkę :-)
> Wielu z grupowiczów
> (łącznie Tobą) zna jego treść.
> Właściwie to nie dopatrzyłem się, by ktoś z grupy wychwalał reformę albo
> narzekał na nią. Prawdopodobnie nie zaszły żadne znaczące, zauważalne
zmiany w
> stosunku do wcześniejszej sytuacji i wszystkim się taki stan podoba.
Ja to obserwuję tylko trochę z TV i relacji bliskich w kraju.
Ty natomiast to ostatnio przebrnąłeś i stąd ta moja mała prowokacja aby
coś usłyszeć z pierwszej ręki tym bardziej, że nie było to tylko założenie
opatrunku a cała batalia :-)
>
> A może ktoś napisze o swoich doświadczeniach w tym temacie? Jakieś krótkie
> niezbyt dramatyczne opowiadanko, które można by poczytać w spokoju i w
bezruchu.
> Usprawiedliwiona byłaby wtedy bezczynność.
>
> Ja przytoczę słowa, które napisałem na początku września tego roku do
kilku
> grupowiczów:
>
(...)
>
> Nietrudno z powyższego tekstu wychwycić, że koszt pobytu (bezczynnego,
> niepotrzebnego leżenia) wielokrotnie przekracza koszt operacji, ale w tym
Kasy
> nie widzą problemu. Nie stanowi też dla nich problemu czas negocjacji ceny
> (przykładowa różnica 1000 zł w cenie inplantu). Każdy dzień zwłoki w
podjęciu
> decyzji powoduje straty Kasy - w moim przypadku 250 zł/dobę.
> Trzeba również zauważyć, że zbędne polegiwanie pacjenta jest z korzyścią
dla
> szpitala. To szpital dostaje dniówkę za pacjenta, dniówkę niejednokrotnie
> przewyższającą cenę jednoosobowego pokoju w kilkugwiazdkowym hotelu.
>
> Są też sytuacje odmienne, również korzystne dla szpitali. O dniówkach od
> pacjenta dla szpitala nie będę się rozpisywał. Powinni o tym napisać
niektórzy
> "skoczkowie" (pokazywali ich w sierpniu w TV), których rodzice za
przedłużenie
> rehabilitacji płacili bez pokwitowania.
I tak się ta karuzela kręci,
nie ważne za ile,
byle byli by klienci (czyt.pacjenci).
Wiesz to ciekawe. Tutaj 1000 w prawo 1000 w lewo nie gra żadnej roli a jak
gdzieś
na granicy powiatów zdarzy się wypadek drogowy to pogotowia ratunkowe
nie mogą się dogadać kto ma jechać.
Chyba tylko UE to uzdrowi ;-)))
>
> Kończę już, bo zaczynam się wzbudzać i mogę coś niepotrzebnego chlapnąć.
> --
A może przestałoby potem w krzyżu "chrupać" :-)
Szybkiego powrotu do zdrowia i ....PC - ta.
pozdr. - Józek
|