"rena" <r...@p...pl> wrote in message news:as34ld$4bn$1@foka.acn.pl...
> o rany - ale to zabrzmialo pejoratywnie!!! ja mam najwspanialszego mezczyzne
> na swiecie, ufam mu i nie mam nic przeciwko temu, zeby czasem poszedl do
> takiego klubu, a on nie ma nic przeciwko czipendejlsom i meskiemu
> striptisowi:)


alez zaufanie nie ma tu az tak bardzo do rzeczy. wiadomo, ze facet
nie idzie, zeby tam znalesc sobie kochanke, idzie zeby "oczy i nie
tylko" ;-)) nacieszyc, tak samo jak ogladanie Playboya, czy porno
na internecie. bardziej chodzi o zazdrosc, iz maz/zona potrzebuje oprocz
meza/zony tego typu rozrywki.
iwon(k)a