Iwon(k)a wrote:
| jest pewna roznica. dziecku potrzebna obecnosc osob ktore go
| poczely, to jest naturalna potrzeba kazdego czlowieka.

nie zgadzam sie.

| naturalne cechy jakie da matka czy ojciec sa niezastepowalne, to co
| podales w dalszej czesci postu brzmi jak "zadanie domowe" a rodzina to
| nie zaklad pracy gdzie musi byc kierownik i zastepca obojetnie jakiej
| plci. twoje przyklady sa to sztuczne twory ktore moze sprawdzily by

To nie sztuczne twory - tak jest - rozgladnij sie wokol. Bardzo latwo
dostrzec szczegolnie pierwszy przyklad.

| zwiazki homo sa nienaturalne,

Nie zgadzam sie.

| dziecko jest owocem natury i
| naturalnych rodzicow potrzebuje a nie lesbijki/geja "spelniajacej
| role matki' i drugiej lesbijki/geja "spelniajacej role ojca. to nie
| jest piesek, ktoremu obojetnie kto mu da jedzenie i poglaska, to jest
| czlowiek, i odbieranie mu mozliwosci naturalnej matki i ojca jest imo
| naduzyciem podyktowanym skrajnym egoizmem "posiadania" i udowadniania
| na sile, ze sie jest takim samaym jak hetero.

To Twoje zdanie. Moje jest inne. Poniewaz sie nie przekonamy, a piszac
powtarzalbym sie - chocby z watku sprzed miesiaca czy dwoch, z mojej strony
EOT.

K.