Data: 2003-02-08 16:49:39
Temat: Re: Re: zielono w mieście
Od: "Dziadek" <d...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> >Tak naprawdę, poprawnie, to blinami określa się placki z mąki. Bliny to
> >również nazwa placków ziemniaczanych na Wileńszczyźnie, gdzie się
urodziłem.
> >
> >Pozdrawiam ciepło, Dziadek
> >
> Więc co sprawiło,że Dziadek wylądował tak daleko od rodzinnych stron.
> Pozdrawia boletus
Ano nasi "wyzwoliciele" , po wojnie, zapytali nas czy jesteśmy rosjanami
(nawet nie Litwinami) i chcemy zostać w ZSRR czy jesteśmy Polakami, to hajda
do Polski. No to my jak Kargule i Pawlaki w wagon bydlęcy i w 1945 roku w
maju na Ziemie Odzyskane - do Wałcza, potem rodzina z Bielska potrzebowała
pomocy i przyjechaliśmy w 1962 roku do Bielska. Nadal "u nas" to na Litwie
(często tam jeździmy, żona też stamtąd) młodzieńcze lata w Wałczu a
codzienność, wnuki, szara rzeczywistość w pięknym otoczniu (przyrody
Beskidów) teraz. To tak na skróty.
Pozdrawiam ciepło, Dziadek
|