Data: 2011-02-16 19:00:13
Temat: Re: Redart.
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Miałeś podważyć tezy które podałem.
Zamiast tego uprawiasz ten swój chory, bezmózgi
bełkot.
BTW czytając twoje wypowiedzi w "tamtym" temacie
nie mogłem oprzeć się wrażeniu, że mieć takiego
popaprańca jak ty za syna to musiało wręcz fizycznie
boleć.
Zastanawiałeś się nad tym kiedyś?
Tzn jaki mężczyzna byłby dumny ze mnie w roli swego
syna?
Polecam, przy okazji.
--
CB
Użytkownik "zażółcony" <r...@x...pl> napisał w wiadomości
news:ijh34t$56h$1@news.onet.pl...
> Ale to jest absolutny nakaz, czy raczej rzadko wystepująca w specyficznych
> sytuacjach
> konieczność ? Nie wiem, czy To widzisz, ale powyżej zrobiłeś z Jezusa
> faceta podającego przepis na guru małej, odizolowanej sekty. Gdzie ojciec
> porzuca swoje dzieci, bo stwierdził, że go oddalają od Jezusa. A moze jest jakiś
> sposób, by pogodzic jedno z drugim ? Być wiernym naukom jezusa a jednocześnie
> nie porzucać swoich doczesnych ról i niekoniecznie działać 'wbrew wszystkim' ?
> W końcy na chleb dla dzieci trzeba zarobić normalną pracą a nie byciem wbrew.
|