Data: 2002-10-01 12:21:41
Temat: Re: Ręka w nocniku.
Od: "Mrowka" <m...@p...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Sandra" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:anagh4$v0$1@absinth.dialog.net.pl...
> wiesz mi sie wydaje, że to kwestia przekazu, zależy jak przekazujemy to co
> mieli by przyjąć, szczerze wgłębić sie w niektóre związki to ten przekaz
to
> jak wielka pyskówka, wrzaski,pretensje a tego nawet z piekła rodem by nie
> chciał słuchać:-)
Nie wiem dlaczego zakladasz ze kobiety zawsze musza wrzeszczec i miec
pretensje.Mysle ze wiekszosc doroslych ludzi potrafi normalnie mowic o tym
co ich boli,nie musza od razu sie unosic.No chyba ze gadamy ,tlumaczymy a
gosc ma to gdzies to wtedy mozna sie wkurzyc.
> wg. mnie kobiety zatracają niekiedy w związku swoją kobiecość,delikatność,
> stają sie wulgarne , wszystko wiedzące, najlepiej sie na wszystkim znające
i
> można byłoby tu wiele przykładów przytaczać, zanika to co mężczyzna w
> kobiecie kochał w czasach narzeczeństwa i tu pewnie ktos mi znowu dowali
> ....rodzą sie dzieci , kłopoty itd itd...:-)
Tak samo dzieje sie z mezczyznami.Nie sa juz tacy
opiekunczy,odpowiedzialni,zaniedbuja sie fizycznie itp.
ale nic nie jest
> usprawiedliwieniem dla dobra związku jeśli faktycznie kochamy szczerze
Racja
..i na forum o tym informujemy to facet możę wychodzić z założenia,.
> szkoda czasu na jej marudzenie bo i tak zrobi swoje tylko musi sie wygadać
i
> przekonać o swoich mądrościach :-) i zaczyna ziewać , drzemac a nas drogie
> panie szlaczek trafia :-)
Dlaczego Ty z tak zaciekle bronisz facetow?Jestes wyjatkowa kobiata,przez co
idealna ,wyrozumiala zona?
Magda
|