« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2011-11-06 23:39:59
Temat: Reklamacji nie uwzględnia się...http://tvp.info/informacje/ludzie/niechciane-dzieci-
z-in-vitro/5606626
Tak to bywa, kiedy ludzi "stać".
Mają już mieszkanie/dom, samochód, pracę i tzw "warunki". Uważają, że
"należy" im się jeszcze do kompletu dziecko, skoro inni je mają - traktują
je jak kolejny gadżet, na który ich przecież stać, a jakże.
Nieprzygotowani na to, że "gadżet" jednak nie okazuje się łatwy w obsłudze
jak kolejny samochód, który można wymienić na nowszy model, ani prosty do
zarządzania jak dom, który w razie trudności powierza się sprzataczce lub
sprzedaje kiedy znudzi - nie dorastają do odpowiedzialności, którą podjęli.
Rozwodzą się, a dziecko ląduje w "bidulu".
Procent niechcianych dzieci z in vitro rośnie...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2011-11-07 00:43:26
Temat: Re: Reklamacji nie uwzględnia się...W dniu 2011-11-07 00:39, Ikselka pisze:
> Procent niechcianych dzieci z in vitro rośnie...
No ale o co chodzi? Są dzieci? Są.
--
Pozdrawiam - Aicha
http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2011-11-07 02:52:32
Temat: Re: Reklamacji nie uwzględnia się..."Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:1jrxwb4ls503g.4kk09a7j066s$.dlg@40tude.net...
> http://tvp.info/informacje/ludzie/niechciane-dzieci-
z-in-vitro/5606626
>
> Tak to bywa, kiedy ludzi "stać".
> Mają już mieszkanie/dom, samochód, pracę i tzw "warunki". Uważają, że
> "należy" im się jeszcze do kompletu dziecko, skoro inni je mają - traktują
> je jak kolejny gadżet, na który ich przecież stać, a jakże.
> Nieprzygotowani na to, że "gadżet" jednak nie okazuje się łatwy w obsłudze
> jak kolejny samochód, który można wymienić na nowszy model, ani prosty do
> zarządzania jak dom, który w razie trudności powierza się sprzataczce lub
> sprzedaje kiedy znudzi - nie dorastają do odpowiedzialności, którą
> podjęli.
> Rozwodzą się, a dziecko ląduje w "bidulu".
>
> Procent niechcianych dzieci z in vitro rośnie...
lepsze to, niz nadia z wszystkimi dziecmi z embrionow, zaniedbanymi i
chowanymi.
Bez ojca, w brudzie, biedzie, bez pomocy dla autystycznego dziecka, z
mamusia z pejczem
na okladce, ale sa wszystkie......
suuuper.
i.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2011-11-07 06:39:36
Temat: Re: Reklamacji nie uwzględnia się...On 7 Lis, 00:39, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> http://tvp.info/informacje/ludzie/niechciane-dzieci-
z-in-vitro/5606626
>
> Tak to bywa, kiedy ludzi "stać".
> Mają już mieszkanie/dom, samochód, pracę i tzw "warunki". Uważają, że
> "należy" im się jeszcze do kompletu dziecko, skoro inni je mają - traktują
> je jak kolejny gadżet, na który ich przecież stać, a jakże.
> Nieprzygotowani na to, że "gadżet" jednak nie okazuje się łatwy w obsłudze
> jak kolejny samochód, który można wymienić na nowszy model, ani prosty do
> zarządzania jak dom, który w razie trudności powierza się sprzataczce lub
> sprzedaje kiedy znudzi - nie dorastają do odpowiedzialności, którą podjęli.
> Rozwodzą się, a dziecko ląduje w "bidulu".
>
> Procent niechcianych dzieci z in vitro rośnie...
przeczytaj
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/poznan/epidemia
-ciazy-mnogiej-po-metodzie-in-vitro,1,3752685,wiadom
osc.html
Znamienna jest wypowiedz dr Szczepana Cofty ze Stowarzyszenia Lekarzy
Katolickich w Poznaniu, na koncu artykulu. Widac wyraznie ideowe
nastawienie do zagadnienia in vitro. Nauka i naukowiec powinien byc
niezalezny i wolny od wplywow wszelkich idei, bo jest to nie etyczne.
Ludzkosc zna np. "naukowe" podstawy czystych rasowo aryjczykow, i tego
konsekwencje.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2011-11-07 10:45:38
Temat: Re: Reklamacji nie uwzględnia się...Dnia Mon, 07 Nov 2011 01:43:26 +0100, Aicha napisał(a):
> W dniu 2011-11-07 00:39, Ikselka pisze:
>
>> Procent niechcianych dzieci z in vitro rośnie...
>
> No ale o co chodzi? Są dzieci? Są.
No comment.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2011-11-07 10:52:45
Temat: Re: Reklamacji nie uwzględnia się...Dnia Sun, 6 Nov 2011 20:52:32 -0600, Iwon(K)a napisał(a):
> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:1jrxwb4ls503g.4kk09a7j066s$.dlg@40tude.net...
>> http://tvp.info/informacje/ludzie/niechciane-dzieci-
z-in-vitro/5606626
>>
>> Tak to bywa, kiedy ludzi "stać".
>> Mają już mieszkanie/dom, samochód, pracę i tzw "warunki". Uważają, że
>> "należy" im się jeszcze do kompletu dziecko, skoro inni je mają - traktują
>> je jak kolejny gadżet, na który ich przecież stać, a jakże.
>> Nieprzygotowani na to, że "gadżet" jednak nie okazuje się łatwy w obsłudze
>> jak kolejny samochód, który można wymienić na nowszy model, ani prosty do
>> zarządzania jak dom, który w razie trudności powierza się sprzataczce lub
>> sprzedaje kiedy znudzi - nie dorastają do odpowiedzialności, którą
>> podjęli.
>> Rozwodzą się, a dziecko ląduje w "bidulu".
>>
>> Procent niechcianych dzieci z in vitro rośnie...
>
> lepsze to, niz nadia z wszystkimi dziecmi z embrionow, zaniedbanymi i
> chowanymi.
> Bez ojca,
Bez ojca jest wiele innych dzieci.
> w brudzie,
?
> biedzie,
?
> bez pomocy dla autystycznego dziecka,
Jak wyżej - o "innych dzieciach".
Gdyby miała męża, też zapewne o pomoc byłoby trudno - lecz na pewno, o
paradoksie, to własnie ona taką pomoc uzyska.
> z
> mamusia z pejczem
> na okladce,
Lepsze sę te mamusie, co tyłki pokazują w Plejboju?
> ale sa wszystkie......
> suuuper.
Tak, żyją wszystkie! Życie przed nimi.
Lecz się.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2011-11-07 10:59:04
Temat: Re: Reklamacji nie uwzględnia się...Dnia Sun, 6 Nov 2011 22:39:36 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
> Nauka i naukowiec powinien byc
> niezalezny i wolny od wplywow wszelkich idei, bo jest to nie etyczne.
Co znaczy "nieetyczne"?
:->
> Ludzkosc zna np. "naukowe" podstawy czystych rasowo aryjczykow, i tego
> konsekwencje.
Są etyczne i nieetyczne idee.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2011-11-07 13:34:24
Temat: Re: Reklamacji nie uwzględnia się...On 7 Lis, 11:59, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Sun, 6 Nov 2011 22:39:36 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
>
> > Nauka i naukowiec powinien byc
> > niezalezny i wolny od wplywow wszelkich idei, bo jest to nie etyczne.
>
> Co znaczy "nieetyczne"?
> :->
>
> > Ludzkosc zna np. "naukowe" podstawy czystych rasowo aryjczykow, i tego
> > konsekwencje.
>
> Są etyczne i nieetyczne idee.
poza faktem ze piszemy nieetyczne, nie "nie etyczne", to nie wiem o co
biega.
ad1 patrz ad2, i odwrotnie - sprobuj sprecyzowac
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2011-11-07 14:19:42
Temat: Re: Reklamacji nie uwzględnia się..."Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:tjgg65vqyb1u.1m3edvc6zeo1v.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 6 Nov 2011 20:52:32 -0600, Iwon(K)a napisał(a):
>
>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>> news:1jrxwb4ls503g.4kk09a7j066s$.dlg@40tude.net...
>>> http://tvp.info/informacje/ludzie/niechciane-dzieci-
z-in-vitro/5606626
>>>
>>> Tak to bywa, kiedy ludzi "stać".
>>> Mają już mieszkanie/dom, samochód, pracę i tzw "warunki". Uważają, że
>>> "należy" im się jeszcze do kompletu dziecko, skoro inni je mają -
>>> traktują
>>> je jak kolejny gadżet, na który ich przecież stać, a jakże.
>>> Nieprzygotowani na to, że "gadżet" jednak nie okazuje się łatwy w
>>> obsłudze
>>> jak kolejny samochód, który można wymienić na nowszy model, ani prosty
>>> do
>>> zarządzania jak dom, który w razie trudności powierza się sprzataczce
>>> lub
>>> sprzedaje kiedy znudzi - nie dorastają do odpowiedzialności, którą
>>> podjęli.
>>> Rozwodzą się, a dziecko ląduje w "bidulu".
>>>
>>> Procent niechcianych dzieci z in vitro rośnie...
>>
>> lepsze to, niz nadia z wszystkimi dziecmi z embrionow, zaniedbanymi i
>> chowanymi.
>> Bez ojca,
>
> Bez ojca jest wiele innych dzieci.
i uwazasz, ze to jest super sytuacja?? roznie sie w zyciu zdarza, ale to
bylo zaplanowane od poczatku.
>
>> w brudzie,
>
> ?
no wlasnie. W brudzie. Ty po porstu tyle wiesz co umiesz po polsku
przeczytac
czy uslyszec. W USA jest wiecej info na ten temat. Tak w brudzie.
>
>> biedzie,
>
> ?
nie czytalas co pisalam w innych postach??
>
>> bez pomocy dla autystycznego dziecka,
>
> Jak wyżej - o "innych dzieciach".
i tez to popierasz?
> Gdyby miała męża, też zapewne o pomoc byłoby trudno - lecz na pewno, o
> paradoksie, to własnie ona taką pomoc uzyska.
ona sie zapiera nogami i rekami przed spoleczna pomoca, bo wie ze by ja
juz calkiem rozniesli na strzepy....woli niede klepec i wystapowac z
pejczykami
zeby nie pojsc po pomoc spoleczna. Co byloby dowodem na jej lekkomyslnosc
i zupelny brak odpowiedzialnosci.
>
>
>> z
>> mamusia z pejczem
>> na okladce,
>
> Lepsze sę te mamusie, co tyłki pokazują w Plejboju?
a co o nich wiesz wiecej?? ktorasz z nich zaplanowala sobie 14 dzieci??
>
>> ale sa wszystkie......
>> suuuper.
>
> Tak, żyją wszystkie! Życie przed nimi.
juz zyja. W warunakch okropnych. Nie tylko fizycznych.
>
>
>
>
>
>
> Lecz się.
lecz sie sama. Bo krzyczec na temach wartosci umiesz. Gorzej z praktyka.
i.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2011-11-07 15:24:31
Temat: Re: Reklamacji nie uwzględnia się...Dnia Mon, 7 Nov 2011 08:19:42 -0600, Iwon(K)a napisał(a):
> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:tjgg65vqyb1u.1m3edvc6zeo1v.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sun, 6 Nov 2011 20:52:32 -0600, Iwon(K)a napisał(a):
>>
>>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>>> news:1jrxwb4ls503g.4kk09a7j066s$.dlg@40tude.net...
>>>> http://tvp.info/informacje/ludzie/niechciane-dzieci-
z-in-vitro/5606626
>>>>
>>>> Tak to bywa, kiedy ludzi "stać".
>>>> Mają już mieszkanie/dom, samochód, pracę i tzw "warunki". Uważają, że
>>>> "należy" im się jeszcze do kompletu dziecko, skoro inni je mają -
>>>> traktują
>>>> je jak kolejny gadżet, na który ich przecież stać, a jakże.
>>>> Nieprzygotowani na to, że "gadżet" jednak nie okazuje się łatwy w
>>>> obsłudze
>>>> jak kolejny samochód, który można wymienić na nowszy model, ani prosty
>>>> do
>>>> zarządzania jak dom, który w razie trudności powierza się sprzataczce
>>>> lub
>>>> sprzedaje kiedy znudzi - nie dorastają do odpowiedzialności, którą
>>>> podjęli.
>>>> Rozwodzą się, a dziecko ląduje w "bidulu".
>>>>
>>>> Procent niechcianych dzieci z in vitro rośnie...
>>>
>>> lepsze to, niz nadia z wszystkimi dziecmi z embrionow, zaniedbanymi i
>>> chowanymi.
>>> Bez ojca,
>>
>> Bez ojca jest wiele innych dzieci.
>
> i uwazasz, ze to jest super sytuacja?? roznie sie w zyciu zdarza, ale to
> bylo zaplanowane od poczatku.
>
>>
>>> w brudzie,
>>
>> ?
>
> no wlasnie. W brudzie. Ty po porstu tyle wiesz co umiesz po polsku
> przeczytac
> czy uslyszec. W USA jest wiecej info na ten temat. Tak w brudzie.
>
>>
>>> biedzie,
>>
>> ?
>
> nie czytalas co pisalam w innych postach??
>>
>>> bez pomocy dla autystycznego dziecka,
>>
>> Jak wyżej - o "innych dzieciach".
>
> i tez to popierasz?
>
>> Gdyby miała męża, też zapewne o pomoc byłoby trudno - lecz na pewno, o
>> paradoksie, to własnie ona taką pomoc uzyska.
>
> ona sie zapiera nogami i rekami przed spoleczna pomoca, bo wie ze by ja
> juz calkiem rozniesli na strzepy....woli niede klepec i wystapowac z
> pejczykami
> zeby nie pojsc po pomoc spoleczna. Co byloby dowodem na jej lekkomyslnosc
> i zupelny brak odpowiedzialnosci.
>>
>>
>>> z
>>> mamusia z pejczem
>>> na okladce,
>>
>> Lepsze sę te mamusie, co tyłki pokazują w Plejboju?
>
> a co o nich wiesz wiecej?? ktorasz z nich zaplanowala sobie 14 dzieci??
>
>>
>>> ale sa wszystkie......
>>> suuuper.
>>
>> Tak, żyją wszystkie! Życie przed nimi.
>
> juz zyja. W warunakch okropnych. Nie tylko fizycznych.
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>> Lecz się.
>
> lecz sie sama. Bo krzyczec na temach wartosci umiesz. Gorzej z praktyka.
>
> i.
Stek bzdur.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |