Data: 2005-06-30 21:11:21
Temat: Re: Reklamy antynikotynowe
Od: "Redart" <r...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "tommy di simone" <t...@g...pl> napisał w
wiadomości news:da14do$1ov$1@inews.gazeta.pl...
> Pytania:
> 1. Jak powinna wyglądać skuteczna reklama antynikotynowa, bym zastanowił
> się przez chwilkę nad szkodliwością jarania. Chodzi mi o psychologiczny
> aspekt
A moze taka reklama antynikotynowa nie jest dla Ciebie (bazzant wspomniał).
Mi wystarczy, że moja córka dorastając natknie się na coś takiego
i zacznie o tym myśleć już na starcie jako o chorobie. Zacznie mnie
o to pytać. Zobaczy, że to, co wydaje się normalne (ludzie palacy
na ulicach) wymaga jednak głębszej refleksji i ostrożności.
Co do Ciebie zaś: cóż, może po prostu Ty jesteś już "spalony".
Jak chcesz przestać palić - to przestaniesz. Użyjesz swojej
inteligencji, przeorganizujesz sobie styl życia, postawisz
samego siebie w sytuacji bez wyjścia - i przestaniesz.
Moze wymyśl coś, żeby po prostu nie nosić przy sobie kasy
na pety. Jak nie możesz powstrzymać ręki przed wyciągnięciem
peta z pudełka to popracuj może chociaż nad tym, by opanować
odruch kupowania papierosów - żeby ich przy sobie nie mieć.
To kwestia inteligencji. No i szczerości wobec siebie.
Nie chcesz palić - nie będziesz palić.
Wymyśl coś.
PS. Mnie denerwuje to, że palacze - sercowcy, alergicy,
z rakiem - leczą się z moich podatków.
|