Data: 2001-12-11 04:31:25
Temat: Re: Relacja ojciec-corka (dlugie)
Od: "1111" <c...@f...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wyjasnij rodzicom wprost w krótkich konkretnych zdaniach, ze wreszcie chcesz
zyc w l a s n y m zyciem, przestan sie wahac i bujac.
Glaskaj psy i nawet rybki gdzie i kiedy zechcesz, rób jak Tobie sie podoba,
inaczej przegrasz zycie. Pozdrawiam, G.
Użytkownik Corka <b...@j...tam> w wiadomooci do grup dyskusyjnych
napisał:3...@j...tam...
> Witam wszystkich na grupie,
> Potrzebuje pomocy - nie bardzo moge sie pozbierac.
> W tym roku po raz pierwszy mam zamiar spedzic swieta bez rodzicow.
> Jestem osoba dorosla, mam dwie nastoletnie corki, pracuje - jestem
> samodzielna finansowo,wlasny dom itp.
> Moj ojciec nie akceptowal mnie w dziecinstwie i nie akceptuje nadal.
> Wieczna krytyka o byle co. Nie jest idealny - ja go nie krytykuje. Typ
> despoty i choleryka. Sa to pierwsze moje swieta w nowym domu - nie jest
> wykonczony do konca ale dla mnie i tak jest najpiekniejszy. Chcialam
> urzadzic wigilie w siebie. Rodzice odmowili mowiac ze sa starzy itp i na
> koniec tekst ze wigilia powinna byc w domu rodzinnym. Moj dom tez jest
> rodzinny - razem z moimi corkami stanowimy rodzine. Stwierdzilam - coz.
> Niech tak bedzie. Potem corka wpadla do dziadkow i uslyszala, ze moj
> ojciec nie przyjdzie do mnie bo ostatnio byl pomiety obroz i dopoki nie
> zmienimy zasad (chodzi o to ze nie moze poglaskac psa na wybiegu) i nie
> wykonczymy do konca domu on nie przyjdzie. Matka placze po cichu po
> katach i tyle - nigdy nie bronila dzieci i nie broni wnukow. Jest
> jeszcze wiele takich - kazdym razie postanowilam, ze na swieta do nich
> nie pojde. Jak bylam dzieckiem nie chodzilo sie w swieta do dziadkow
> wiec niby ok.
> Zastanawiam sie czy powiedzic wprost dlaczego czy poszukac pretekstu.
> Mam ochote na wprost. Jestem ostatnia osoba z rodziny ktora jeszcze do
> nich przychodzila chociaz ostatnio coraz rzadziej. Kocham ich ale nie
> mam juz sily wysluchiwac obelg , pretensji i krytyki.
> Prosze was o opinie - czy utrzymujecie kontakty z rodzicami nawet z tymi
> "wrednymi" i spedzacie z nimi swieta pomimo atmosfery ktora nie ma nic
> wspolnego z radoscia.
> Grazyna
>
|