Data: 2005-02-07 18:36:41
Temat: Re: Relacje ojciec-dorastajacy syn
Od: "Jacek" <j...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Basia Z." <bjz_@_(prosze_usun_podkreslenia)_poczta.onet.pl>
napisał w wiadomości news:cu7gnr$14f7$1@news2.ipartners.pl...
> Jak wytłumaczyć tym chłopom że dzieci nie są wiecznie małymi chłopczykami,
> że mogą mieć własne zdanie i nawet jeśli czasem czymś się mocno sparzą to
> ich prawo ?
Czytajac posty o Twoim mężu odnoszę wrażenie że mimo wieku nie do końca jest
dojrzały.
Tylko on jest w stanie zmienić coś w relacjach ojciec-synowie, jak piszesz
jest na najlepszej drodze
do utraty synów jako przyajciół.
Najważniejsza sprawa której należało by go nauczyć to umiejętności
spoglądania z trzech stron
na sprawę:
1. Strona syna(ów) - jak oni to według niego postrzegają, jak on rozwiązywał
swoje problemy w młodości,
jak jego zdaniem nastolatek powinien
rozwiązywac takie sprawy, jakie błędy w życiu popełnił
2. Strona męża - może mógłbym lepiej komunikować dlaczego radzi zrobić tak a
nie inaczej, ze swoich błędów zrobić wartość
że na tym własnie polega życie - rozwiązywanie
problemów związanych z naszą ułomnością i niedoskonałością
3. Strona obserwatora - to chyba najtrudniejsza sztuka, zobaczyć tę sytuację
z boku, widząc siebie i synów tak jakby nie miało się
w sobie emocji które towarzyszą dwóm
pierwszym stroną, popatrzeć na to jak widzi to przechodzień
dla którego 2 pierwsze obrazy nie
istnieją
Co jeszcze warto powiedzieć mężowi - że warto zainwestowac czas aby budować
relacje z synami
Jacek
|