Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinte
rnet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Mrowka" <m...@w...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Relacje z dzieckiem po rozwodzie
Date: Thu, 31 Jul 2003 12:33:04 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 32
Message-ID: <bgar3j$g9b$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <bg1fgh$ab5$1@ultra60.mat.uni.torun.pl>
<bg9io2$d8v$1@atlantis.news.tpi.pl> <bgad27$sqh$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: ph27.warszawa.sdi.tpnet.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1059647411 16683 213.76.225.27 (31 Jul 2003 10:30:11
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 31 Jul 2003 10:30:11 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:44995
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Agutek" <k...@t...pl> napisał w wiadomości
news:bgad27$sqh$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Niestety prawda jest taka (tak było przynajmniej w moim przypadku),
że
> ojciec ma marne szanse na wytworzenie poprawnych (z doskoku) relacji z
> dzieckiem. To jest maleńkie dziecko i (myślę) trudno mu będzie zrozumieć
kto
> to jest ten facet, który co jakiś czas przychodzi a potem po jego wyjściu
> mama płacze. A nawet mądra matka nie jest w stanie opanowywać emocji do
tego
> stopnia, żeby dziecko nie wyczuło jakiś złych fluidów po takiej wizycie...
Racja,ale przeciez ojciec powinien widywac sie z dzieckiem,to chyba
naturalne.Trzeba znalezc jakies rozwiazanie.Poza tym dlaczego po wizycie
matka ma plakac?
> Moi rodzice rozwiedli się, gdy miałam już naście lat, przenigdy mama
nie
> powiedziała o moim ojcu do mnie złego słowa, jednak skojarzenie jej
> fatalnego stanu z powodu rozwodu spowodowało, że nie miałam najmniejszych
> chęci się z nim widywać...
Mamy stan ogladalas na codzien ale nie wiesz jaki byl stan ojca,co on
przechodzil.Moze nie powinnas oceniac go tak surowo,moze powinnas chociaz
sprobowac go zrozumiec?
Pozdrawiam.Magda
|